Co robicie z mięsa gotowanego, które zostalo z gotowania rosołu. Od razu zaznaczam, że odpada jako farsz do pierogów, bo pierogów po prostu nie robię, a nie lubimy jeść mięsa gotowanego jako "sztuka mięs". Może macie jakieś pomysły jak to mięso (wołowina, drobiowe) smacznie wykorzystać??
Ja pierogów również nie robię za to robie farsz do pasztecików i do nalesników, obie wersje nadaja się zarówno do czerwonego barszczu jak i solo. Poza tym drobiowe mięsko kroje na kawałki i mocno przyprawiam papryka a potem odsmażam na rumiano. POlecam takie mięsko do pieczonych ziemniaczków. No i jeszcze coś co zawsze robiła moja mama czyli kura w galarecie. Kawałki mięska, groszek, cytryne marchewke i natkę oietruszki zalewała rosołem z żelatyną. Pyszne!
Ja wykorzystuję wołowinę z rosołu do zrobienia knedli z mięskiem, a na wykorzystanie mięska z kurczaka może spodoba Ci się ten przepis http://wielkiezarcie.com/przepis41303.html, albo z mięska można zrobić poprostu potrawkę
Tak, dzieki, tyle tylko, iż te potrawki są z mięsa surowego!
A ja robię z gotowanego, tylko że podlewam rosołem, a nie wodą.
Pulpeciki Aleex w sosie pomidorowym http://wielkiezarcie.com/przepis15066.html
http://wielkiezarcie.com/przepis15066.html
link aktywny
Mięso z rosołu - jeśli jest to sztuka mięsa wołowego, to robię sos chrzanowy i jest pyszny obiad. Tak podane mięso z drobiu już tak nie smakuje... Można je wykorzystać do farszu na pierogi lub krokiety, dodając przesmażoną cebulkę, pieczarki(niekoniecznie).
Polecam ten przepis na farszynki : http://wielkiezarcie.com/przepis22656.html - według mnie to świetny i bardzo smaczny pomysł na zagospodarowanie resztek rosołowych
- poszłam "na łatwiznę" i wkleiłam to, co dawno temu w tym temacie napisałam...:)))
http://wielkiezarcie.com/przepis38133.html przepis powstał na bazie moich wspomnień kulinarnych i jest dość bliski temu, co tak bardzo kiedyś uradowało moje kubki smakowe.
http://wielkiezarcie.com/przepis43070.html ten natomiast powstał przy okazji odkrycia, że oliwki z raz otartego słoika nie mogą czekać tam w nieskończoność, tylko trzeba je zużyć w określonym czasie.
Ogólnie często wykorzystuję gotowane mięso rosołowe do różnych eksperymentów. Czasem jako składnik sałatki, ale najczęściej staram się je przemycić jako podstawę do drugiego dania.
A ja robię pasztet.Jak mało mięsa to zamrażam i po następnym rosole-pasztecik robię.
Dziękuję wszystkim. Na pewno skorzystam z tych propozycji!!!
. jakoś nie mogłam nic znaleźć w przepisach, atu tyle ciekawostek, jak choćby "rolada". Naprawdę dzieki. Pozdrawiam.
Bardzo dzieki Majolika. Kurczaka koronacyjnego na pewno wypróbuje, bo nic takiego jeszcze nie jadałam, a przepis jest bardzo ciekawy.
Ja sobie zbieram w woreczku w zamrażalniku- jak mi się uzbiera dużo ( a dodam, ze zamrażam wszystkie niedojedzone resztki mięsa- bez różnicy, czy pieczone, czy smażone, czy z rosołu- zawsze zostanie jakiś kawałek pieczeni, albo kotlet)- jak juz mam dużo- to mlę, z przesmażoną cebulką- robię pierogi, albo pasztet, albo krokiety, albo pakuję w ciasto francuskie i do piekarnika- do barszczyku, albo do grzybowej są super.
Ale ostatnio stwierdziłam, ze mi się w tym woreczku za szybko zbiera i robię galaretki, za którymi przepada mój luby, jego tata, moja mama i szwagier. Mięsko kroję, dodaję jarzynki ( najczesciej mrożonkę warzywną- warzywa ugotowane na parze mają piękny, intenstywny kolor i moge sobie wziąć np tylko garść, bez konieczności otwierania kilku puszek z groszkiem, kukurydzą itd) czasem marynowane grzybki, czasem jajka, czasem oliwki, czasem kawałek sera- dwie chochelki rosołu, łyzka żelatyny i już.
Jełsi lubicie takie galaretki- to problem resztek rosołowych zosaje radykalnie rozwiązany, minimalnym nakładem pracy.
Można jeszcze z kurczaka zrobić tombaliki tzn. galaretki. Kurczak w kostkę, groszek, kukurydza, pokrojona marchewka z rosołu zalać to rosołem połączonym z żelatyną i do lodówki.
Użytkownik afera10 napisał w wiadomości:
> Co robicie z mięsa gotowanego, które zostalo z gotowania rosołu. Od
> razu zaznaczam, że odpada jako farsz do pierogów, bo pierogów po
> prostu nie robię, a nie lubimy jeść mięsa gotowanego jako "sztuka mięs". Może
> macie jakieś pomysły jak to mięso (wołowina, drobiowe) smacznie wykorzystać??
Ja z miesa drobiowego ktore mi pozostanie z rosolu robie salatke do chleba. Oddzielam mieso od kosci i kroje drobniutko. Potem dodaje seler zielony, cebulke kub szczypiorek, troche ostrego sosu i majonez. Wychodzi pyszna salatka.
Jeśli mam ładne gotowane mięsko, wołowinkę to mielę go dodaję podsmażoną cebulkę, sól i pieprz i mam farsz do krokietów. Pozdrawiam:)
a moze to:)
http://wielkiezarcie.com/przepis45143.html
pozdrawiam
Moze to http://wielkiezarcie.com/przepis21452.html :)
A moze paszteciki http://wielkiezarcie.com/przepis44060.html
No dziewczyny jestem pod wielkim wrażeniem waszej pomysłowości! Chylę czoła. Mam nadzieję, że kiedyś też będę taka kreatywna w kuchni. Wielkie dzięki, mam już sporo pomysłów do wykorzystania (jakoś nigdy nie pomyślałam o galaretkach, a lubimy i kupujemy, a teraz będę po prostu robić, przy okazji gotowania rosołu). Jeszcze raz wielkie dzieki
Ja natomiast po długim poszukiwaniu czegos fajnego z mieska rosołowego ....wymysliłam po prostu kotlety...miele mięsko wrzucam bułke jajko ,pieczarki ,starty żółty ser nawet gotowana marchewke z rosołu przyprawy...i gotowe .Kotlety nie rozwalaja sie ..Wykorzystuje równiez farsz do gołabków ,krokietow...Robie również taki sosik ...targam miesko na kawałki i wrzucam paprykę ,pieczarki....chili czosnek, curry dla zabicia smaku miesa rosołowego......Noi kluchy ciasto takie jak na ślaskie i do srodka wkładam farsz i roluje długie podłuzne wałeczki do tego boczus i gotowe....