Jesteś tutaj: / / Komentarze wystawione przez użytkownika ekkore

Komentarze wystawione przez użytkownika ekkore

ekkore

(2009-06-24 13:20)

Pestki w pomidorach to sprawa osobistych preferencji. Mnie samej osobiście nie przeszkadzają - do wstępnego gotowania wykorzystuję termomix, więc są trochę przemielone - wobec czego nie usuwam ich (zresztą do przecierów też nie usuwam). Ale jeżeli czujesz dyskomfort w trakcie jedzenia - wtedy warto przetrzeć przez sito.

ekkore

(2009-06-13 18:41)

Zrobiłam - choć w moim wypadku to była czysta wariacja. ale ciasto podziałało na tyle na moją wyobraźnię - że robiłam je z pamięci. Zrobiłam na dużą blachę. Upiekłam dwa osobne placki. Górny biszkopt posmarowałam cieńką warstwą masy truskawkowej - aby glaretka nie wsiąkała. Połowa blachy zniknęła momentalnie.
A oto przepis:
biszkopt z przepisu Dorotyxx
Masa:
0,5 kg truskawek
0,5 l śmietany
0,5 kg serka homo
4 galaretki
na górę:
2 galaretki + truskawki do obłożenia całej góry

ekkore

(2009-06-13 08:04)

Kiełbaska zrobiona, pierwsza partia skonsumowana - według zasady oczy by chciały, ale gęba już nie. Bardzo syta, nawet moje dużo pochłaniające dziecię po jednej kiełbasce stwierdziło, że syta - dał radę "wtrząchnąć" trzy. Bardzo dobra, będziemy wykonywac regularnie.
Było sporo niedociągnięć w moim wykonaniu - ale będę one znikały w miarę nabierania doświadczenia.
Polecam wszystkim - i tym na diecie, i tym poza nią.

ekkore

(2009-06-11 18:27)

Mięso się pekluje - zrobię mniej więcej z polowy porcji .
Mam tylko wątpliwości co do wody - dodajemy ja dwa razy (do peklowanego mięsa i potem do zmielonego) czy gotowanie wody po 1,5 godziny ma na celu wyznaczenie czasu na jej studzenie i dolewamy ją tylko raz - do zmielonego mięsa? Wydaje mi się, że powinna być ta druga opcja - ale profilaktycznie pytam, aby całości nie zmarnować przez opilstwo miesa....

Fot. ekkore, Moja wuzetka
Moja wuzetka
147k
941
116
ekkore
ekkore

(2009-06-10 07:24)

Z biszkoptem (chociaż to raczej ciasto ucierane a nie biszkopt), szczególnie z kakaem  bywa różnie - raz urośnie, raz nie. Dlatego ja - aby uniknąć problemów, od jakiegoś czasu, piekę dwa placki. Nawet jak są niskie i dosyć twarde (jak niezbyt urośnie miękkiego miąższu jest niewiele) to i tak nie przeszkadza - masa serkowa doskonale wszystko nawilża.

ekkore

(2009-05-26 19:01)

Jak masz w piekarniku w naczyniu zamkniętym temperatura nie ma aż takiego znaczenia. A po otwarciu - nie musisz zmniejszać - tylko najwyżej zadać krótszy czas i sprawdzać czy już jest zrumieniony. Po pierwszym razie będziesz w stanie określić czas jaki potrzebujesz przy swoim piekarniku

ekkore

(2009-05-26 18:57)

Sądzę, że możesz -choć gwarancji nie dam (nigdy nie robiłam w ten sposób). W końcu wykonuje sie namiastke dżemu ze śliwek. Może dałabym tylko mniej żelatyny - bo powidła są zdecydowanie bardziej ścisłe niż gotowane śliwki z cukrem.

ekkore

(2009-05-24 07:45)

Ile mufinek wychodzi z tego przepisu?

ekkore

(2009-05-22 19:01)

generalnie nie odgrzewam - raz, że moje dzieci zjadają wszystko na jedno posiedzenie, a dwa - nie bardzo mi smakują odgrzewane. Ale jeżeli już trafia się okazja podgrzewania to robię to w mikrofalówce. Moja córka latami nie jadła na słodko - tylko same kluski polane masłem. Dopiero niedawno przekonała się do cukru.

ekkore

(2009-05-11 18:24)

On rośnie ogromny - zobacz na moje zdjęcia - i też pęka. Mnie osobiście takie pękanie nie przeszkadza. Moja teoria twierdzi, że aby nei pękał należałoby mu dać jeszcze trochę wyrosnąć. Ale czy tak będzie za każdym razem - nie wiem - bo to tylko własne doświadczenia
Natomiast glinowaty smak - ja stawiałabym na nadmiar mąki razowej. Kiedyś czytałam, że nie należy przekraczać 50 % udziału mąki razowej - po kilku "glinusiach" w ramach eksperymentów trzymam sie tej zasady.

ekkore

(2009-05-09 16:43)

Kolejne danie wykonane. Zapomniałam o jajku. Zamiast twarogu dałam fetę - bardziej mi pasowała do tego dania.. Efekt ogólny - pycha - niebanalnie podane kotlety mielone. Na formę na 12 gniazd potrzeba ponad kilogram mięsa. Przygotuję w przyszłym tygodniu na komunię - jako odmianę i uzupełnienie obiadu (pozostałe dania mięsne też zreszta będą protalowe - heheh)

ekkore

(2009-05-03 09:12)

Uroczystość to urodziny moje (były) i mojego męża (będą za kilkanaście dni). Tort wszystkim smakował - jest leciutki, delikatny, dzięki kwaśnym wiśniom lekko orzeźwiający. Na pewno jeszcze nie raz będzie gościł na moim stole.

ekkore

(2009-05-02 07:47)

Wykorzystałam Twój przepis na ciemny biszkopt - wyszedł nawet za duży - robiłam na dużą blachę i po cichu liczyłam, że skoro przeznaczony do tortownicy, to bez zwiększania proporcji wyjdzie to co potrzeba. A jest spory - musiałam wiecej nasączyć. Gdybym miała z tego zrobić tort - spokojnie dałby sie na trzy przekroić. Za dwa tygodnie wypróbuję jasne ciasto.

ekkore

(2009-05-02 07:37)

Tort zrobiony czeka w lodówce na gości. Może nie jest to mistrzostwo, ale i tak fajnie wygląda. Powiedz mi tylko co rozumiesz pod pojeciem kompot wiśniowy średniej wielkości (założyłam, że to słoik 0,7 l). Nie miałam kompotu - ale wykorzystałam wiśnie mrożone - cały kilogram. Liczyła, że z tego kilograma (bo skoro miał być tylko słoik - czyli jakieś 30 -40 dag owoców) zrobię i konfiturę, i wyłożę tort. A wiśni wystarczyło na wyłożenie, konfiturę musiałam sobie darować - wczoraj święto (i to wyjątkowo uczciwe, nawet lokalne sklepiki pozamykane), więc nawet nie było gdzie szukać.
Ominęłam żelatynę do bitej śmietany (nie lubię tego połączenia), dałam usztywniacze. Zrezygnowałam też z alkoholu, bo tort będą konsumować mamy po porodzie, karmiące oraz przyszłe.
O efektach smakowych dam znać potem.

ekkore

(2009-04-18 15:55)

Kolejny przepis wypróbowany - jak zawsze super. Do tego warzywa na parze Spróbowałam też zrobić z samym serem żółtym zamiast warzyw - ale zdecydowanie gorsza wersja, bo mięso suche. Czy marchewka ma być taka twarda, czy tylko moja okazała sie odporna na pieczenie - jeżeli tak to następnym razem trochę ją podgotuję, stanowiła pewien dysonans z całością. I jeszcze jedno pytanie - czy sos jogurtowy w trakcie pieczenia się warzy? Mój wyszedł taki brzydki, strzępiaty wizualnie - choć smakowo rewelacyjny to słowa mojego syna, który jadł go z ryżem.

Najbardziej aktywni

  • Przepisów: 55
  • Artykułów: 0
  • Filmów: 0
  • Galerie: 1
  • Przepisów: 272
  • Artykułów: 7
  • Filmów: 0
  • Galerie: 0
  • Przepisów: 29
  • Artykułów: 5
  • Filmów: 0
  • Galerie: 0
  • Przepisów: 23
  • Artykułów: 0
  • Filmów: 0
  • Galerie: 7
  • Przepisów: 10
  • Artykułów: 0
  • Filmów: 0
  • Galerie: 0
  • Przepisów: 0
  • Artykułów: 0
  • Filmów: 0
  • Galerie: 0
Zasady dotyczące cookies
W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej" „<% gt "Polityce Cookies” %>".
Zamknij