Cieszę się że przybywa komentarzy mojego gyroska, u mnie też często gości na obiedzie. Próbowałam z drobiu ale jednak najlepiej nam smakuje z karczku. A sosik czosnkowy też bardzo smakuje i to z dużą ilością czosnku. Dzięki za komentarze i pozdrówka
Basiu proszę popraw w przepisie że należy odwinąć mięso przed pieczeniem ze ściereczki, unikniesz niepotrzebnych pytań :)
U mnie ten sos robi furorę, już kilka razy syn zrobił go do hamburgerów czy hot dogów a ja zapomniałam wpisać komentarz. Dzięki za przepis
Chcę zrobić te śledzie na sobotnią imprezę, bardzo mi zależy żeby się udały i mam pytanie. W przepisie jest że najlepiej zrobic je dzień wcześniej... hm i mam zagwozdkę... Czy ogórek nie puści zbyt dużo wody jesli będą stały całą dobę? Proszę o poradę kochane żarłoczki
Trafiłam niedawno na ten przepis i dziś go wypróbowałam, kwiaty wyszły pycha, spinałam je wykałaczkami bo się okazało że nici się skończyły, do farszu cebulka, pieczarki i ser żółty - bez śmietany). Wyszło pycha, w sumie proste a efektowne. Zagości u nas na świąteczny obiadek.
Fotkę zrobiłam już w piekarniku
a tyle zostało na jutro
Polecam.... pycha obiadek, Dzięki za udostępnienie przepisu
Fajnie że wracacie do tego przepisu, u nas też sie jeszcze nie przejadła ta sałatka. Anutschka u nas wersje gyrosa z czosnkiem robimy wg innego przepisu, który jest również w moich zbiorach. Dzieki za komentarze i smaczne fotki. Pozdrówka
Żeberka zagościły u nas na niedzielno - poniedziałkowym obiedzie. Zjedzone a raczej spałaszowane do końca, niezapomniany smak tego sosu, połączenie pieczarek a majerankiem, którego nie żałowałam... po prostu MNIAM
Ciesze się że smakują moje paszteciki, u nas często goszczą na kolację. Chłopcy robią je sami i do środka dają zwykle to co jest pod ręką w lodówce. Pycha proste i szybkie to zalety, którymi przekonałam już wiele osób do robienia pasztecików
Malicjo niestety ja również nie odpowiem Ci na Twoje pytanie, u mnie tą sałatkę jada się wyłącznie na ciepło, nie wiem czy smakowało by nam połączenie bądź co bądź tłustej śmietany z mięsem na zimno. Ale spróbować możesz... i oczywiście napisać o wrażeniach. Pozdrówka
Fajna kapustka robię taką wtedy kiedy są nowe główki. A na talerzu obok to co tak apetycznie wygląda? jakieś krokieciki?
Ewelinko już odpisuję... ja podaną ilość schabu piekę w kwadratowej blaszce (więc nie w keksówce) a napisałam że nie zakrywa mleko całego mięsa, to tak dla wiadomości. Musi być większa blaszka bo mleko podczas pieczenia ostro się pieni i może wylać Ci się w piekarniku.
Fajny przepis, podoba mi się wykonanie paczuszek - ze zdjęcia - nie wiem czy sama poradziłabym sobie z tym "plecieniem" hmm ale... może i mnie sie uda, spróbuje niedługo zrobić paczuszki na imieniny dla gości
Kasiu proszę wytłumacz co to znaczy "zawinąć szczelnie w rękaw"? tzn że ma być szczelnie zamknięte? czy chodzi o to by mięso owinąć folią z rękawa? Bo nicią żadną widzę nie wiążesz mięsa przed pieczeniem? Zawsze mi sie wydawało że konieczne jest splątanie sznurkiem mięsa po to by po upieczeniu było bardziej zwarte, kroiło się ładnie na plasterki (zwłaszcza na zimno)... a może to wcale nie jest konieczne?
a na co to w ogóle jest przepis? na rysunek skórki z jabłka?? hmm