rozumiem, że kapusta ma być surowa nie kiszona? czy nie jest twarda po upieczeniu omletu?
miało być "kotlety studenckie":)
Pycha! na studiach nazywaliśmy tę potrawę "kotlety studencie" no ale wtedy ser nie był tak drogi jak dziś. Polecam szczególnie tym, którzy jeszcze nie próbowali:)
przecież ta sałatka jest pyszna, ja rezygnuję tylko z czerwonej cebuli bo nie przepadam, ale ogórek i pomidor razem pychotka, one tylko nie lubia swojego towarzystwa przy przechowywaniu, podobno;
Czy ten biszkopt piekłas z jajek wiejskich czy czy dodałas może szafranu? jest super żółciutki:) ląduje w ulubionych
Chciałabym upiec te bułeczki i mam pytanie do autorki i tych co piekli, czy na drugi dzień bułeczki nie są twarde, takie bardzo czerstwe? kiedyś piekłam kołaczyli z tutejszego przepisu, ale na drugi dzień były twarde, wię trochę się boję; a napewno moi panowie nie "pochłoną" ich tak szybko żeby nie zostało:)
robię podobne ciasto, nazywa się u nas "ameryka" choć tu podałam inna nazwę, bo coś podobnego już tu chyba było http://www.gotowanie.wkl.pl/przepis10322.html Twoje też napewno wypróbuję:)
dzięki za miłe słowa ale to "więcej" to chyba nie nadaje się do publikacji, byłam młoda i zakochana (nie zawsze szczęsliwie) i wiersze są bardzo osobiste, bałabym się krytyki choć to było jakieś 25 lat temu:)
Dziękuję za miłe komentarza i cieszę się, że mafinnki smakują:) Pozdrawiam
brzmi i wyglada pysznie, wrzuciłam do ulubionych i w najbliższym czasie zrobię dla rodzinki:)
robię podobnie ale kawałeczki są małe http://www.gotowanie.wkl.pl/przepis16671.html, nie placuszki, tę pychę też wypróbuję:) dzieki za nowy pomysł
super, znalazłam ten przepis przez przypadek, zajrzałam do przepisu "cebulanki" bea7 ale tam nic nie było, a tu tak miła niespodzianka, już ląduje w ulubionych, akurat mam w lodówce drożdże, pozostałe po ostatniej pizzy Wkn, napewno wypróbuję irlandio Twój przepis bo uwielbiam cebulę, dzięki wielkie
ups, miałam nadzieje na pyszne danie bo uwielbiam cebule a tu nic nie ma:( no chyba, że tylko u mnie nic nie widać?
też robię często taki sernik, u mnie nazywa się "lany", jesli korzystam z sera z wiaderka to daję 2 szklanki mleka a nie 3 i tez wychodzi pyszny, puszysty
Kayetanka myślę, że tak:) ja tak zawsze robię torty, najpierw biszkopt, na drugi dzień kremy i cała reszta:) a trzeciego dnia konsumpcja. Ten tort wyglada pysznie, laduje w ulubionych:)