Przeczytałam...i zamyśliłam się i trwało to dość długo... zanim wróciłam z tego spaceru.
Dzięki, duże dzięki
zrobilam ten gulasz i bardzo mi smakował, dużo pieprzu nie dałam, ale dla podkreslenia smaku dodałam tymianek - pycha. Przepis jest bardzo dobry, dzieki
Przepyszne danie, zrobiłam dokładnie jak w przepisie, tylko zamiast vegety dałam "delikat", ale myślę, że to małe odstępstwo.
Same zalety - przygotowanie zajeło mi jakieś 15 minut , potem to juz tylko przez godzinę wchłanianie cudownych zapachów. A efekt? piorunujacy - smaczne, efektowne i smaczne. Dzieki za przepis
Karkóweczka - pyszności, wyszła w sam raz słona, w sam raz soczysta. Ponieważ nie lubię ziół prowansalskich, karkówke natarłam czosnkiem, pieprzem, kminkiem, majerankiem i musztardą. Wstawiłam do lodówki na 24 godziny i upiekłam na soli. Moja karkowka ważyła 2,5 kg i piekłam ją 3 godziny. Super sprawa.
Bo gabulka nie odwiedza forum - może linka jej wstawie http://www.gotowanie.wkl.pl/forum_watek.php?id=155713&post=155713&offset=0 to sobie poczyta
Dlaczego żu-żu?...z czym to sie może kojarzyć...?....?
Właśnie dzisiaj zrobiłam na obiad te udka, były wspaniałe. Może troszeczke za lekko je przyprawiłam, ale następnym razem natrę je czosnkiem, bo nastepny raz napewno bedzie. Bardzo dziekuje za tak dobry przepis
Asiulka , dzieki , że edytowałaś przepis. Sałatke zrobiłam i była smaczna
No proszę, zawsze tak robię bitki wołowe z grzybami i winem...karkówki nie probowałam. Ale teraz tak zrobię.
Łoł, ta twoja "uwaga" przypomina niektóre umowy - bladym pismem, żeby jej nie zauważyć . A przepis ciekawy, czesto wykorzystuję musztardę do marynowania mięsa.
ciapeczka, czy tobie się cos nie pomieszało ? Przepis na cykorię, a ty o cukinii...
Ten przepis..... daje po oczach
Bardzo ciekawy artykuł, dopiero teraz na niego trafiłam. W komentarzach jest duzo uwag na temat żywienia psów ziemniakami. Ja wprawdzie nie dawałam swoim psom gotowanych ziemniaków, ale mój pudelek uwielbiał ziemniaki surowe. Zawsze przy mnie asystował, gdy obierałam ziemniaki na obiad. Nie zjadł dużo, może ze dwa lub trzy plasterki. Natomiast mój kot je obierki, ale to juz inny temat.Teraz mam psa mastifa ma7 lat i on ziemniaków nie ruszy pod żadną postacią.
Nic dodać , nic ująć, dopisuje się do pochwał moich poprzedników. Dzięki za przepis