No wlasnie, za ladne zdjecia wklejasz i za przystepne przepisy, musisz miec sporo energii, skoro urlop Cie nie ciagnie jeszcze ;) A ja przez Ciebie bede ''lizac monitor''. Sentyment po sznekach zostal mi do tej pory i za kazdym razem jak spojrze na Twoja sznekowa fotke, to banan cisnie mi sie na usta ;))) A tu znowu nowe pomysly, wiercenie w brzuchu, w glowie zakrecone toffi z makiem i wszystko dasz, zeby ktos Ci to zrobil, teraz , zaraz... ;)))))))
Juz wrocilas z urlopu? Jak ten czas szybko leci ;)))
Oczami wyobrazni, mam to juz przed soba :)
Ale pieknie wyglada :)
Rozumiem,ze 1 1/2 szklanki mleka kokosowego? A moze byc mleko zwykle? Od dawien dawna chce zrobic ten deser, ale jakos mi nie wychodzi ( mam na mysli te nasiona chia) Moze tym razem sie uda ;)
Swietny pomysl :)
Bardzo dobra pizza :) Tylko zamiast margaryny dodalalm na koniec do ciasta lyzke oliwy. Wszystkim smakowala i urzeka w swej prostocie :)
To musi byc pyszne! :)
:D
Ale zanim pojdziesz na urlop, to naklon Pampasa do zmiany strony, bo strajk sie szykuje, a szkoda by bylo Twojej pieknej pracy, ktora pominieta zostanie milczeniem, albo co gorsza transparentami strajkowymi ;) Pamietaj mezczyzna to glowa,ale kobieta to szyja i ta dopiero potrafi krecic glowa ;)))
Przeciez takie zdjecia, to wielki wysilek, a Ty musisz odpoczac, zrelaksowac sie... ;)))
Kiedy w koncu pojdziesz na ten urlop?
Robilam na oko i pewnie maki bylo mniej niz w przepisie, zamiast szynki kielbasa z lekka sucha i ser salami z lekka suchy, tak ze plasterki musialam pokroic w kosteczke ;) Ale jesli chodzi o przyprawy, to niczego nie brakowalo, smak pyszniasty - nawet lepiej smakowalo mi bez ketchupu niz z, no i chrupiace placuszki byly, bo to podstawa :)
To jest dobre i w dodatku szybkie do zrobienia :) Szczegolnie uzyteczne, jak zostaja resztki w lodowce :) Myslalam,ze bede musiala dodac pieprz, sol - nic z tych rzeczy, tylko troche oregano i placuszki pyszne nawet bez ketchupu - dzieki za przepis :)
Wow! Wygladaja apetycznie i sklad mi sie podoba :)
Dzisiaj zrobilam te szneki :) Co prawda glanc mi nie wyszedl, kruszonka w kryzysie a surowe ciasto myslalam,ze wyrzuce do kosza, bo prawie nic mi nie wyroslo. Jednak po dodaniu troche serca i nadziei, po upieczeniu (i zjedzeniu dwoch na poczekaniu), stwierdzilam,ze sa niebiansko pyszne :) Chyba jednak beda powtorki ;) Dzieki za przepis :)