Zrobilam torcikdla meza,ale dopiero jutro bedzie probowany, mysle,ze bedzie pyyyszny ;)
Na drozdzach w proszku jeszcze nie robilam drozdzowki,ale sprobuj zrobic na zwyklych drozdzach i wtedy porownasz. Inna przyczyna moze byc zbyt duza ilosc maki dodawana do ciasta w trakcie wyrabiania...Mam nadzieje,ze pomoglam i pozdrawiam Ciebie rowniez :)
To prawda, wtedy cytryna nawet moze sie schowac ;)
Fajnie opisane, najpierw wrazenia Marylki a potem Marengo - super! :)
Tak schowaj na Wz robiac zdjecie tego ciasta i wklejajac tutaj ;) Ciesze sie,ze smakuje :)
Piq no cos Ty, murzyn ma wlasnie takie zeby, wyszly idealne! ;)
Dzisiaj pierwszy raz w zyciu zdecydowalam sie na zrobienie klusek na parze, no i jak na pierwszy raz to chyba nie sa zle, w smaku bardzo dobre!
w sosie truskawkowym :)
w sosie pieczeniowym :)
Tydeya ja uzywalam blaszki o wymiarach:26x36cm, wysokosc taka sama 4 cm, ale spokojnie mozesz w swojej upiec drozdowke najwyzej bedzie troszke wyzsza ;)
Makaron po pewnym czasie zrobi sie grubszy i sama zobaczysz ,ze juz jest gotowy ( woda troche przestygnie ), nastepnie mozna przelac zimna woda przez durszlak i rozdzielic na talerze ;)
Grubszy makaron gotuje od 2-3 min. zalezy jakiej grubosci ;)
Makaron np. gwiazdki to ja robie tak,ze od momentu zagotowania wody mierze 1 minute, wylaczam gaz a makaron sam dochodzi do siebie... ;)
A jesli chodzi o przepis z jajkami to wyprobowalam ten sposob, ale wyszly mi jajka na miekko ;) Ale to z mojej tylko winy, bo zapomnialam przykryc je przykrywka ;) No to teraz wiadomo jak ugotowac jajka na miekko a jak na twardo ;)))
Cos nowego! Napewno wyprobuje :)
Szkoda,ze nie ma zdjecia...
Rzeczywiscie troche opadl ten sernik,ale wyglada smacznie :) Niewiem gdzie moglas popelnic blad, piszesz,ze w piekarniku ladnie wyrosl, wiec moze jak wylaczysz piekarnik zostawic go na 5 min. a potem troche otworzyc drzwiczki i niech tak stygnie...
Moze faktycznie byla za wysoka temperatura, mam stary piekarnik i grzeje tylko od dolu...Ale dziekuje wszystkim za rady, nastepnym razem zmniejsze troche gaz....hmmm....mam ochote zrobic nastepna partie, ale juz z poprawkami ;)))
Upieklam dzisiaj te pieguski i rzeczywiscie sa dobre w smaku, ale takze mi nie wyrosly czy sie nie rozlaly...Zastanawialam sie czy nie dodac mleka lub wody, ale w koncu stwierdzilam , ze zrobie wg przepisu. Nastepnym razem zrobie te ciasteczka, ale z mleczna czekolada.A moze autorka sie wypowie dlaczego ciastka sie nie ''rozplynely''?
Oto moje zdjecie: