Oleńko, bardzo fajna ta Twoja szarlotka. Dodatek kisielu to superpomysł:)) Ciekawa odmiana poczciwej szarlotki. Zobacz, jak mi wyszła:
Świąteczne pozdrowionka.
Vena, to ciasto jest przepyszne. Zrobiłam je z niewielkimi modyfikacjami. Podzieliłam ciasto na 3 części i przełożyłam Twoim kremem, tylko z dodatkiem odrobiny kawy Inki. Jeden spód dodatkowo posmarowałam dżemem z czarnej porzeczki. Efekt super! Następnym razem zrobię to ciasto w formie tortu, bo myślę, że super będzie wyglądać. Pozdrawiam serdecznie:))
Ciacho SUPER Ileczko!!Po prostu rewelacja- takie delikatne i ....sama słodycz..., a ta nutella w środku....mniammmmm Polecam! U mnie w domu na pewno zagości na stałe! A tak wyglądało (szkoda, że już nie ma):
Różyczko, przepraszam, że piszę dopiero teraz, ale miałam remont w domku i niemogłam znaleźć kabelka do aparatu,żeby móc przegrać zdjęcia. No, ale w końcu znalazłam i nadrabiam ze wszystkimi zaległymi komentarzami: No więc serniczek jest baaaaardzo smaczny i niesamowicie delikatny - faktycznie rozpływa się w ustach:) Mniammmm. Dziękuję za przepis i pozdrawiam w świątecznym nastroju:) A oto Twój serniczek w moim wykonaniu:
Megi65, ostatnio jak robiłam to ciasto, to wykorzystałam całą puszkę maku. Jeśli chcesz też tak zrobić, to musisz pamiętać, aby podwoić pozostałe składniki, z wyjątkiem jajek (u mnie wystarczyło 10 szt.) oraz cukru (dałam ok. 40 dag., ponieważ masa makowa często sama w sobie jest bardzo słodka.) I jeszcze jedno, z takiej ilości składników wychodzi całkiem spore ciacho (ale nie martw się - i tak znika w mig ) Ja robiłam je w największej blaszce, jaką mam w domu, tz. 34/44 cm. Pozdrawiam serdecznie :)_
Masz rację Sylwio, to faktycznie przepis Nigelli, troszeczkę przeze mnie zmodyfikowany - zaznaczyłam to zresztą w przepisie :) Pozdrawiam serdecznie
Mam pytanko, czy wszystkie składniki ciasta można włożyć do malaksera i po prostu zmiksować razem? Proszę o odp., bo we wtorek zamierzam zrobić ten torcik:))
Zastanawiam się, czemu mógł Ci wyjść zakalec, Cynamoon.....i trudno mi powiedzieć. Ja robię tą szarlotkę zawsze tak samo: stopniowo dodaję kolejne składniki i wszystko ucieram mikserem. Ciasto wkładam do nagrzanego piekarnika. Może ktoś inny podpowie, jaka może być przyczyna tego, że wyszedł Ci zakalec....?Pozdrawiam cieplutko:))
Twoja wersja przepisu Rydza78 brzmi smakowicie, następnym razem wypróbuję. Pozdrawiam:)
Cieszę się, że zupka smakuje. Pozdrawiam:))
Może być inna rybka. Ja robię te kotleciki też z dorsza, pangi, a ostatnio nawet z tilapii. Pozdrawiam:))
Mariolciu, gratuluję udanego dania i uznania teściowej