"Coś wspaniałego" jak mawia moja sąsiadka. Po prostu COŚ WSPANIAŁEGO
Rewelacja, miałam trochę problemu z obwiązaniem jej nitką, ale jakoś dałam radę, na święta nic innego nie jadłam, polecam, pyszności.
Ależ ona bajecznie wygląda, patrząc na tę pastę po prostu nie mogę doczekać się wiosny i własnej rzodkiewki oczywiście. Na pewno zagości u mnie w domu na stałe.
Pyyyyyyyyyychaaaaaaaaaaa!!!!!!!!
Niestety dla mnie nie wyszło zadowalające, ale to była moja wina. W smaku jest dobre, nie za słodkie jak mogło by się wydawać.
A dla mnie zupełnie nie posmakowała taka nutella, potem było mi tylko szkoda śliwek, ale wiem że to kwestia gustu
Bardzo dziękuję !!!
Mam jeszcze małe zapytanko odnośnie kawy do masy, jaka ona ma być, w tytule jest cappuccino, czy może ma to być napar ze zwykłej kawy parzonej "sypanej", albo kawy rozpuszczalnej??
A ja się dziwię że to ciasto jast tak złożone, w mojej wersji placek sezamowy jest na dole na to masa i na górze są wiórki, wtedy placek sezamowy doskonale kruszeje. A sezamu polecam szukać na połkach z bakaliami.
A ja mam pomysł czym zastąpić te foremki, otóż ja robię takie rórki na fiolkach (szklanych) pozostałych po aromatach, olejkach do ciast. Problem jedynie polega na tym że ciękżo uzbierać jest taką ilość od razu, ale systematycznie się je dokłada. Ważne aby nie zaklejać końcówek bo potem problem z wyjęciem fiolek.
czy te kulki przy formowaniu sie nie rozpadają, da się je tak ładnie uformować?? Wyglądają baaaaaaaardzo apetycznie!!!
A ja mam pytanko z innej beczki, gdzie można kupić takie foremki? Będę wdzięczna za odpowiedź. Pozdrowionka dla basi 19 !!!!!
jaki ciekawy przepis na bananowca, na pewno wypróbuję, gorąco pozrdawiam pomysłodawcę.
aha, ja smażę na oleju\, wydaje mi się że są delikatniejsze niż na smalcu.
robie takie pączusie, dostałam przepis od cioci i bardzo je zachwalała i mnie przekonała, jak zrobiłam to się przekonałam że są rewelacyjne, ja również nie mielę sera i nie żałuję bo dużo mniej pracy. Ich wadą jest to że tak szybko znikają