Ale piękny komentarz Magdalenko - dziękuję serdecznie, takich " cudów natury '' to tu na stronach jest więcej, ale w tym przypadku z prostych - jakby nie patrzeć - składników, faktycznie mamy obiad nawet na większe okazje. Bardzo się cieszę że smakowało - i najserdeczniej Ciebie pozdrawiam !!!
Droga justi28 - w przepisach reżimu nie ma, jednak kawałek wołowego z kością polecam, - naprawdę ma wpływ na smak. Takie kawałki jak na zdjęciu pod składnikami - kupuję ta tacce po 2 w supermarkecie. to są kości z nogi ( z giczy ) - ważyły ok. 25 dkg. Oczywiście że możesz zastąpić kawałkiem żebra, kością od roztbefu, - kości wołowe na zupę.... itp. Tak ok. 25 - 30 dkg.
Życzę smacznego i pozdrawiam serdecznie !!!
Najmilszy komentarz, - gdy goścom smakowało i zjedli do ostatniej kruszynki. Taka ilość napewno była smakowo urozmaicona - wtedy nawet nie będąc głodnym sięga się po kanapkę.......i jeszcze...i jeszcze........
Bardzo mi miło ANEETKO i serdecznie pozdrawiam !!!
Kasiu - " suchość " zapiekanki trochę mnie zaskoczyła. Ale w kuchni bywają takie niespodzianki, - np. własnie wyjęlam z pieca biszkopt z wielokrotnie sprawdzonego przepisu. I klapa ! Ale skoro będzie powtórka zapiekanki - to jest OK.
Pozdrawiam serdecznie !!!
Moniko - napisz jak wyszło i czy smakowało ? Również serdecznie pozdrawiam !!!
Bardzo dziękuje za miłe komentarze Ave i Tineczko , pozdrawiam Was również serdecznie !
Dona - ile nas - tyle gołąbków, wszystkie chwyty dozwolone. Masz rację, kapusta włoska jest delikatna i z pewnością łatwiejsza w obróbce - nie jest nigdy zbita, ale smak już inny.
asa73 - napisz coś więcej - proszę, o tej mikrofali - to bardzo ciekawe. Całą " głowę " parzysz - czy pojedyńcze liście we wodzie ? Ten sposób jest dla mnie zupełną nowością. Pozdrawiam Was obie bardzo serdecznie !!!
Niagaro - n i g d y nikogo nie uraziłaś. Masz rację - strony W Ż to kulinarna studnia bez dna - i dużo, bardzo dużo też się nauczylam . Pozdrawiam serdecznie !!!
Nic dodać - nic ująć Różyczko, - nie dodaję do ulubionych bo znam te pierożki od lat, - polecam - pycha - rozpływają się w ustach ! Z tym że ja idę " na skróty " i sklejam takim " aparacikiem " ( jak w przepisie " barszcz z niby kołdunami ) . Piękny jest kolor Twojego barszczu. Serdecznie pozdrawiam !!!
Niagaro - czytam wszystkie przepisy - i " złego " na gołąbki nie spotkałam. W nazwie tego przepisu jest - " krok po kroku " - to z myślą o osobach początkujących w kuchni - jak np. moja bratanica - i pisownia prosta - daleka od pięknej literackiej polszczyzny. A błąd gdzieś tam między wierszami się znajdzie...... Dziękuję za miły komentarz i serdecznie pozdrawiam !!!