Moja siostra czasem robi ten krem ale do czekoladowego ciasta z 10jaj , zamiennie daje kwaśną śmietanę i .... ciasta nie ruszam . Od dzieciństwa serdecznie nie lubię kremu na bazie masła i śmietany czy serka homogenizowanego.No taka małpa jestem . Irenko ... pozdrawiam serdecznie ))
Herbaciana ! Przywołuje Ciebie do porządku . Kuchnia to radość i zabawa a nie sztywna recepturka apteczna .. A stwórz sobie WZ-etkę III RP ot i tak na bogato i .. niech uśmiech na buźce zagości .
Kochane Dziewczynki Wuzetki . Ciasto kazdy robił na tym co miał pod ręką i z kwaśnej śmietany i masła krem i na homeczkach i na bitej śmietanie. Kiedyś z przyjaciółkami wspominaliśmy co za co można było zamienić i kupić .np. 700g wołowiny z kością można było zamienić na kawę ..a za fajeczki za czekoladę lub rajstopy. Rano jak szłam do pracy do pytałam kto ostatni w ogonku do mięsnego ..a później pary razy pokazałam się kolejce ( mogłam wyjść z pracy ) i przed 11 godz, byłam szczęśliwą posiadaczka 500g kiełbasy podwawelskiej i 500g parówek .
Małgoś! Jak nie, jak tak serki homo były o wadze 200g a masło miało wagę 250g. Krótko przed ''upadkiem komunizmu'' ślubowałam to miałam a kartce napisane co i ile w jakiej wadze powinnam kupić. Nawet mam dla potomnych wkładkę i ...kartkę żywnościową PII nie zrealizowaną .
Ważna uwaga ... nie tylko ostry nóż ale i gorący powinien być, poza tym miniam ... ja w każdej odsłonie uwielbiam
Herbaciana ! Hmmm
Izmo ! Tiaaa maszynka .. moja babunia w ''kopunce'' ciasto zarabiała jejec od kur czy kaczek nie żałowała a potem na desce ręcznie kroiła tak szybciutko i tak drobniutko . A ja niecne dziecię podparta dwoma łapkami, z szeroko otwartymi oczętami patrzyłam kiedy babcia .. w palec dziabnie się nożem ... Nie doczekałam się nigdy .. :))
W każdej opcji ''babka z wódką '' fajnie wygląda .
Smosiu ! Moja Droga nawet nie wspominaj o połączeniu wiśni i marcepanu ...Pozdrawiam pięknie )))
A ja zapytam o temperaturę tą ''średnią'' tzn ile konkretnie 120C czy 180C czy 150C ?
kayuniu ! brawo. że nie straciłaś zimnej krwi pomimo pęknięć sernika .. i kunsztownie zrobiłaś polewę. Może następnym razem o 10 C skręć piekarnik. Ja tak miałam za pierwszym razem ..dosłownie płyty tektoniczne hihihi ale czekoladowe picasski zrobiły piękny ...abażur.
kayuniu ! Bardzo apetyczny kąsek a jakie ładne wiórki czekoladowe ..zdolna dziewczynka z Ciebie . Pozdrawiam ))
kaszkaj ! Dziękuje bardzo . Pozdrawiam ))
Paolo ! Grusie, grusie muszą być )) suuper ,że ciacho przypadło do gustu . W zanadrzu mam już ''cuś'' dla Was.Podpowiadam : mleko w proszku pełnotłuste można już w dobrej cenie zakupić, będzie potrzebne . Pozdrawiam ))
I po co takie fotki zrobiłaś... ''na moje pokuszenie'' ? Ciacho wspaniale prezentuje się i cieszę ,że smakuje ! Prawda ,że proste i ... lekko uzależnia . Pozdrawiam Was ))