Odpowiem za rozyczke,porzesmazona cebule z boczkiem dala do ciasta i wszystko razem zagniotla.Na tej blaszce sa buleczki z calej porcji,byly tak smaczne ze wszystko zjedlismy na kolacje.....nawet maluch podgryzal ze smakiem palucha
Na pewno bedzie powtorka,tylko z wieksza iloscia cebuli.
Misiowa to milo ze mieszkasz na wsi,moja mama tez mieszka na wsi 25 km od Warszawy,mamy tam dom z dzialka.Z racji wygodnictwa mieszkamy w miescie ,ale kiedys tez sie wyprowadzimy:)Zeby kogos poznac i powiedziec czy sie nadaje na tych samych falach,trzeba go poznac w swiecie realnym a nie w internecie.Co do pani Gessler,to nie wierzylabym jej zbytnio,wole jesc swoje niezdrowe jedzenie i wazyc 50 kg .Pokazywali niedawno pania Gessler w kawie czy herbacie i niestety ciagnie do 100,na tym zdrowych posilkach.Nie wiem czy wiesz,ale z przepisu mozna wykluczyc kostke czy lyzeczke przyprawy.
Skoro uwazasz ze nasze potrawy sa niezdrowe,to nie wiem po co piszesz takie komentarze,robisz to zlosliwie? bo nie wiem jak mam to rozumiec.:)
Misiowa i chwala ci za to, ze ci nasza kuchnia nie odpowiada:)na takiej kuchni moja babcia przezyla 94 lata,prababcia 90,umieraly ze sprawnym umyslem:) z jakiej dzielicy Warszawy jestes? bo ja z Zoliborza ,chetnie cie zaprosze z rozyczka na kolacje,obiecuje ze zrobimy ci cos bardzo lekkiego.Pozdrawiam.
Skopolendro ten chleb jest mały, a zdjecia Ania robila w przyblizeniu dlatego sie taki wydaje u nas nie oplaca sie piec takiego chleba,bo mozna kupic takie w piekarni blisko naszego domu,albo w molochu .Fajnie to smakuje,tylko przesadzila troche z majerankiem nie bardzo lubie duze ilosci tego ziela,ale jakos zjadlam:)
Doroto ,w takim razie wypadałoby miec zastrzezenia do wszystkich ktorzy nazwali swoje spagheti carbonara, a dodali smietane ,bazylie czy jeszcze co tam uwazali.
Wlasnie popatrzylam troche jak robia to sphagetti inni i powiem Ci ze, ludzie dodaja rozne rzeczy,a podpisuja ze to iryginalne.
Zauwaz ze nazwala swoj przepis wg Rozyczki,a nie spaghetti carbonara.
Swoimi linkami chciala tylko udowodnic ze dodaje sie smietane,nikt nikogo nie zmusza korzystac wlasnie z jej przepisow,przeciesz jest tyle innych,ale przeciez zawsze mozna komus dowalic ,jak nie z tej to z innej strony:)
Czasmi mnie zle nie zrozum,bo to absolutnie nie dotyczy Ciebie.:)
Szanowna belu,spaghetti carbonara w naszym domu robi sie od 3 lat,ja osobiscie robie troche inaczej ,ale bardzo podobnie ,sama tez nie dawalam serka .Corka zrobila spaghetti sama ,miala serek wiec dodala.Co da Pana Kuronia ,mamy jego ksiazki ,wiec to chyba nic zlego ze mloda dziewczyna ma ulubionego kucharza.Nikt nikomu nie broni wstawiac przepisy ,ty tez mozesz miec setki przepisow ! a nie tylko 7.
W swoim profilu nigdzie nie napisala ze jej przepisy sa najlepsze,wiec przestan byc zlosliwa,bo moim zdaniem to zwykle czepialstwo z twojej strony.
Przepisow podobnych jest setki,nie znaczy to jednak ze ktos je kopiuje.
Kaszę gryczaną też lubię,ale zdecydowanie z grzybami smakuje lepiej kasza jęczmienna:)
Rozyczka juz spi,ale ci pokaze jak wyglada ta masa , jest jeszcze o smaku waniliowym.
Odpowiem za rozyczke,absolutnie NIE!!!
Skopolendro,mylisz sie :) nie mam powodow zeby wlasnie Ciebie nie lubic,Ty napisalas swoja opinie a ja swoja,chyba nie masz mi za zle ze zwrocilam uwage o tym bledzie,samej tez mi sie zdarza je robic.Ortograficzny troche razi i to uzyty dwukrotnie,co do spaghetti jak corka lubi z surowka ,to niech je.Pisalas o kurczaku ze nie powinno sie go jesc z ogorkiem kiszonym,powiem Ci ze ja bardzo lubie kurczaka z ziemniakami posypanymi koprem i ogorkiem malosolnym,na pewno nie jedna osoba z tej strony tak jada.
U nas w domu , jada sie bardzo duzo warzyw i surowek roznego kalibru ,a kapusta kiszona taka prosto z beczki laduje na kanapkch bez doprawiania..
Z ta lwica to trafilas w sedno :) ja jestem z pod znaku lwa,swoja corke zawsze bede bronic :)
Nie miej do mnie urazy ,bo bardzo Cie lubie i pisze to szczerze ,chociaz nie zawsze sie musze z toba zgadzac ,tak jak Ty ze mna.Pozdrawiam
Droga skopolendro , specjalisci wymyslili tez ze SUROWKA piszemy tak,ale Tobie to jakos nie przeszkadza pisac SOROWKA,mysle wiec ze rozyczka zbytnio nie narazila sie swoim zdjeciem z surowka do spaghetti,w przepisie nie napisala zeby spaghetti serwowac z surowka ,to byla porcja dla niej , wiec zrobila takie a nie inne zdjecie.We wczesniejszej swojej wypowiedzi napisala wyraznie, ze jak ktos nie lubi ,niech je samo spaghetti.
Ja uwielbiam cale ziemniaki z rosolem,wg specjalistow to tez nie do pomyslenia,a jednak
Na Tej stronie wstawiaja swoje przepisy raczej amatorzy,rozyczce duzo brakuje do wykwalifikowanej kucharki ,jak kiedys nia bedzie ! to na pewno bedzie wiedziala co i jak serwowac.Uwazam to za zwykle czepialstwo,ostani twoj komentarz dotyczyl jej deseru kawowo orzechowego tez ci nie pasowalo polaczenie.Czyzbys miala co do niej jakies uprzedzenia ?
Trzeba samemu przestrzgac pewnych zasad,zeby wytykac to innym ! takie jest moje zdanie.:)
Moze ja odpowiem za Anie,trzeba miec bardzo ostry noz ,polozyc udko na desce i od strony wewnetrznej udka przekroic od nozki do szerokiej czesci bardzo głeboko do kosci,potem okroic na okolo kosci i wylamac kosci,ja robie wlasnie tak:) ale moze ktos ma lepsza rade ,tez sama chetnie poczytam.
No i tu się mylisz skopolendro,jak rozyczka robila ten deser,tez mialam pewne obiekcje:) ale po sprobowaniu go uwazam ze miala racje dajac ananasa.Deser wyszedl bardzo dobry,delikatny,
pachnacy kawa.Zachecam zrobic i ocenic,faktem jest ze w ciagu godziny juz go nie bylo.
Ludzie lacza rozne skladniki,np w salatkach i musze powiedziec ze...........calkiem niezle smakuja.
Kaczke barbie mozna kupic w markecie,jest to prawdopodobnie odmiana z kaczek czarnych, bardzo chuda w smaku jest rewelacyjna,chociaz musze powiedziec ze jest dosyc droga,okolo 25 zl za sztuke ostatnio placilam.Mozesz ja kupic w mrozonkach glebo mrozonych , na kazdej kaczce jest napiane kaczka barbie ! wiec na pewno sie nie pomylisz:)