Comments send by the user marialeksandra

marialeksandra (2012-06-03 10:11)

Super! zawsze mnie dziwi, że ludzie się boją pieczenia chlebów na zakwasie. Czysta radość, nie?

marialeksandra (2012-05-31 10:59)

super, jeśli Ci zostana do jutra, to zobaczysz, że specjalnie im to nie szkodzi :)

marialeksandra (2012-05-29 11:18)

Prześliczny! 

marialeksandra (2012-05-28 11:11)

wypróbuj ten z czarnuszką. Konsystencja co chwilę inna (inna mąka, inna temperatura), ale to jest jedyny przepis, który powtarzam przynajmniej raz na półtora tygodnia. do innych wracam na zmianę z czarnuszkowym (oczywiście, można go też zrobić bez czarnuszki :).

marialeksandra (2012-05-28 11:07)

jeśli pozwolisz im dłużej rosnąć, to dadzą radę. W końcu góra zakwasu tam jeszcze idzie :) Tylko nie poganiaj :) ta ilość drożdży ma na celu głównie przyspieszenie rośnięcia.

marialeksandra (2012-05-22 20:28)

jasne, tez czasem taki robię, jak chcę jaśniejszy wypiek :)

marialeksandra (2012-05-19 14:58)

świetnie! powodzenia dalej :)

marialeksandra (2012-05-11 13:45)

wiesz co, głupio mi tu linkować, ale jak wpiszesz w YouTube "formowanie bochenka", powinno Ci coś praktycznego się pokazać. Odsyłąm też do bezcennych blogów Tatter i Mirabelki, od których ja się sporo nauczyłam. Powodzenia, będzie dobrze!

marialeksandra (2012-05-10 20:40)

A jak polecam, to mi nikt nie wierzy :) Wrzuć zdjęcie, pochwal się!

marialeksandra (2012-05-07 11:21)

jeśli masz młody zakwas, to może być konieczna łyżeczka tych instant, a jeśli mocny jest zakwas, to w ogóle są zbędne.

marialeksandra (2012-05-07 11:17)

koszyki są na allegro, i czasem w sklepach ze zdrową żywnością, albo w domach naszych babć :) ale jak duży durszlak wyłożysz ściereczką i mocno posypiesz mąką, to też ładny kształt uzyskasz. Można też pieć w formie (tu dość dużej), garnku żeliwnym albo naczyniu żaroodpornym.

marialeksandra (2012-05-06 21:24)

Spokojnie :) widzę, że odpowiadam Ci po 6 godzinach, więc pewnie już jakąś zmianę zaobserwowałaś. Jeśli nie bąbelkuje - nic straconego, pewnie zacznie, a przynajmniej chwilowo nie masz obaw, że wywędruje ze słoika i zapaćka Ci kuchnię. Sprawdź zapach, powinien już być lekko kwaśny. I konsystencja też się z czasem zmieni - z gęstej pasty (robię z takiej samej mąki najczęściej) stanie się rzadsza i napowietrzona. Powodzenia!

marialeksandra (2012-05-02 18:43)

fajny jest, prawda? :) i tak się miło ksztaltuje w bochenki... może wrzuć jakieś zdjęcie?

marialeksandra (2012-04-30 14:03)

Eewag, jasna żytnia jest taka szarawa, trochę jaśniejsza niż pełnoziarnista, napisałam, że typ 720, bo tutaj, w kraju :) taka jest najczęściej spotykana. Rób z ta, co masz :) Typy mąk w przepisach chlebowych możesz trochę zamieniać, z tym, że zawsze wtedy trzeba pamiętać o zmodyfikowaniu ilości wody (pełnoziarniste, razowe mąki chłoną jej znacznie więcej i jeśli nie dodasz wody, chleb wyjdzie zbity i twardy). Im więcej wody w przepisie, tym bardziej puszysty i dłużej świeży chleb - z drugiej strony, jak przesadzisz, to nie ukształtujesz bochenka, bo się rozleje :)  Jeśli masz żytni zakwas (z pełnoziarnistej mąki), to możesz też ten chleb zrobić tylko z pszennej - ale też lepiej wyższe typy - od 650 w górę (czasem też są opisane jako chlebowe). Daj znać, jak poszło. 

Aha, jeśli dużo pieczesz, to wiem, że większe firmy z Polski wysyłają za granicę dowolne typy mąk, np w workach po 20 kg :)

marialeksandra (2012-04-19 15:48)

no proszę, też byłam nieufna, bo z braku piwnicy trzymałam kremik w szafce w kuchni (sześć słoików), nawet sobie na nim dokładną datę zrobienia napisałam, żeby wiedzieć, ile daje radę, bo  jakoś nie mogłam się przekonać do mleka w przetworach. Ale minęło kilka miesięcy, ostatni słoik zużyłam po pół roku i w smaku był bez zmian. Podobnie jak drugi Twój krem - jablkowy. także, nie wiem jakim cudem, ale mojemu nic się nie stało. Ale jeśli ktoś się boi, to polecam spróbować choćby małą porcję zrobić do zjedzenia od razu, bo naprawdę takiego podejścia do gruszek nigdy jeszcze nie spotkałam.