Proponuję wzbogacic o sól i zioła prowansalskie.
Muszę jednak oddac honor tej drożdżówce.
Upiekłam ją w niedzielę i nie powaliła mnie smakiem. Jednak gdy postała do wtorku dziametralnie zmieniłam o niej zdanie. Smak zmienił sie bardzo na korzyśc, w sumie to szkoda ze tak mało jej zostało. Będę ją robic na pewno częściej tylko dam jej czas by " dojrzała".
Zrobiłam tę drożdżówkę zachęcona wieloma zachwytami.
Dla mnie dużym plusem jest to, że nie ma przy niej dużo roboty, wyrosła owszem bardzo ładnie, jest puszysta. Jednak jesli chodzi o sam smak, no coż jak dla mnie po prostu przeciętny.
5 dkg białek ile to mniej więcej wyjdzie na sztuki.
Moc jak się domyślam to 800 lub 1000 W ?
Megi wszelkie waryjacyje wskazane, każdy z nas ma inny smak. Cieszę sie bardzo, że smakowało.
Ja czasem dodaje tez 2-3 łyżki ryżu pod koniec gotowania.
agusia040675 cieszę się, że skorzystalaś z przepisu a jeszcze bardziej cieszy fakt, że "tort" smakował.
Wyglada bardzo fajnie. Pozdrawiam.
Kolejny raz wróciłam do Twojego przepisu. Właśnie 6 kg śliwek " dojrzewa" do smażenia.
Ju$tysia222 może nastepnym razem spróbuj zrobic ciasto z półtorej porcji, blaty wówczas na pewno wyjdą grubsze i może nie będą się łamac.
Cieszę się, że smakowo przypadło Ci do gustu.
Ju$tysia222 przepraszam że tak późno odpisuję.
Ciasto ma byc cienkie, nie powinno jednak się łamac. Przypuszczam że troszkę za długo potrzymałaś je w piekarniku i po prostu za bardzo wyschło. Byc może się mylę, jednak tylko to przychodzi mi do głowy. Blaszkę wykładam papierem przyciętym do rozmiarów dna, niczym nie smaruję.
Mamo - Różyczki nie mam nic przeciwko temu abyś zrobiła moje przepisy, opatrzyła zdjęciem i wstawiła jako swoje. Byc moze kiedyś komuś sie przyda. Każda z nas robiąc danie czy ciasto z tego samego przepisu zrobi je " po swojemu" i niekoniecznie efekt końcowy będzie taki sam. Czasem mały dodatek czegos innego potrafi sprawic, że coś co przyrządzamy będzie miało inny, mniej lub bardziej ciekawy smak. Szczerze mówiąc niewiele jest oryginalnych autorskich przepisów zarówno tu jak i na innych stronach. Zauważ, że nawet w waszych rodzinnych zbiorach są przepisy Babci, Mamy i Córki. Bez obrazy ale czy są jedynie i całkowicie waszego autoratwa? Byc może się mylę ale śmiem przypuszczac że wiele z nich jest " zasłyszanych", " podpatrzonych" lub " złożonych do kupy " z kilku innych przeanalizowanych i dostosowanych do rodzinnej kuchni a później właśnie odtworzonych i podanych jako własne.
I żeby nie było niedomówień nie chciałam byc złośliwa, jedynie wyrażam swoje zdanie na temat oryginalności przepisów zmieszczanych ogólnie w internecie.
Mamo - Różyczki zazdroszczę detektywistycznego zacięcia. Powiem szczerze nie chciałoby mi się tak tropic :).
A co do ciastek wyglądają cudnie, córka już cała zachwycona pyta kiedy kupimy ciasto francuskie.
Czy 60 minut to nie za długo? Często korzystam z szybkowara i gołąbki tradycyjne gotuję ok 25 minut, mięso np. na gulasz podobnie, mięsu w kawałku ( schab, karkówka, od szynki ok 1 kg) w zupełności wystarczy 40 45 minut. Obawiam się że po godzinie gotowania gołąbki mogłyby się po prostu rozpaśc ale byc może się mylę.
Jak dużego opakowania szpinaku powinnam użyc?
Mnie z trzech szklanek mąki wychodzi ciasta na ok. 100 pierogów.
Piękna wyszła ta pychotka. Sama często ją piekłam choc z nieco innego przepisu i szczerze powiem jest pyszna, najlepsza właśnie z dżemem z czarnej porzeczki. Ale mi smaka narobiłaś.