Herbaciana nawet nie wiesz jak mi przykro,że masa Ci nie wyszła :(
Nie sądzę,aby to była wina soku,zdarzyło się,że ja robiła ten krem z sokiem z malin własnej roboty i krem się udał.Jedyne co przychodzi mi do głowy to może to,że za szybko lub za dużymi porcjami wlewałaś syrop do ubitych białek.Może następnym razem się uda,o ile będzie następny raz po tak niemiłym doświadczeniu.
Malaga73,wody nie trzeba,nigdy jej nie daję,mięso jest pieczone"we własnym sosie" :)
Jeśli chodzi o sól to rzeczywiście peklosól będzie tu najlepsza,bo od dłuższego czasu używam tylko peklosoli,mięsko ma wtedy ładny kolor,dlatego też poprawiłam w przepisie na peklosól.
Herbaciana,tych babeczek nigdy nie trzymam w lodówce,zawsze w temperaturze pokojowej,nic się nie dzieje,więc spokojnie wytrzymają zapowiadany upał :)
Fiore888 kremu nie polecam do przekładania placków kruchych czy biszkoptów,krem jest zbyt delikatny,wydaje mi się,że byłby problem przy krojeniu ciasta,może jedynie nadaje się do przełożenia ciasta o nazwie "Karpatka",ale pewności nie mam.Krem ten raczej nadaje się do nadziewania ciastek i ciasteczek
Mantu-czytaj w "Dyskusje"
Jukinka jeśli dasz mniej cukru,ok.3/4 szkl.krem też wyjdzie dobry,ostatnio tak właśnie robię :)
Jannaj nawet nie wiesz jak się cieszę,że i Tobie paluszki przypadły do gustu.
Zuzanno248,myślę,że tak ok.5 szklanek,ewentualnie później jeszcze dodasz jeśli będzie za rzadkie ciasto,a jeśli za gęste to dodasz ciut śmietany.Powodzenia i daj znać czy dobrze trafiłam z ilością mąki.
A co zrobić z masą kajmakową,bo jest podana w składnikach,a w wykonaniu ciasta jej brakuje?
Fufiatko,bardzo się cieszę,że paluszki smakowały :)
Myślę,że nic nie stoi na przeszkodzie...tylko nie posól drugi raz :) Powodzenia :)
Zalewy wystarcza na ok.5 słoików o pojemności 0,9l.
Nie,nie pasteryzuje się.
Być może i masz rację Zuzanno248,ja przyznaję się,że nie wiem,aczkolwiek nigdy po odczekaniu tych 30min.zalewy nie dolewałam do ogórków w słoikach,więc myślę maelk,że nic się nie stało,że nie poczekałaś :)
A ja przyznam się,że nie wiem czy odczekanie z zakręcaniem słoików ma znaczenie.Tak było w przepisie,który dostałam i też tak zawsze robię,choć wydaje mi się,że nie ma to większego znaczenia jeśli chodzi o późniejszy smak ogórków.
Także pozdrawiam i życzę smacznego.