Pyszna i prosta babeczka :)) Jajca miksowałam z cukrem, a potem dodałam wszystkie suche składniki, na to mokre i miksowałam razem. Dałam sok z całej cytryny i po łyżeczce proszku i sody:)) Polecam!!!
Bardzo smakowite ciacho.... Synuś uwielbia korzenne smaki, więc nie może się od niego oderwać:))
Dodałam swoją kompozycję przyprawy korzennej i zamiast porzeczkowego dżemiku, Jagody z zalewy:) Polecam:)
Zrobione na ,,łikend".... Zjedzone ze smakiem, bo wyszły pyszniaste, wilgotne i urozmaicone smakowo dzięki połączeniu słodkiego serka waniliowego i kwaskowemu rabarbarowi:)) Dzięki Meguś za namowę na ich zrobienie :)) Już planuję z truskawkami :))
Tak Dżani, marchew surowa, ma chupontać delikatnie pod zębami :))
Dziękuję Wkn, jest naprawdę pyszniasta, znaczy moja już....była :) Do następnego, szybkiego razu
Dziękuję Meguś :))
Ja i synek jesteśmy ,,mega" makaronowi, a to pokombinowane przeze mnie połączenie, świetnie połechtało nasze podniebienia na wczorajszej, całodniowej wycieczce
Acia,
cieszę się, że smakowała zapiekanka i miło mi bardzo, że skorzystałaś z przepisu :))
Cudniaste ślimaki.....:)) Do ulubionych:)
Smakosiu, po raz drugi zrobiłam Twój Ideał i po raz drugi jestem wniebowzięta:)) Pyszny i kremowy, a przy tym jest co pochrupać dzięki wiórkom ciasta:)) Polecam gorąco:))
Dziękuję Meguś :)) Zapraszam na kanapeczkę śniadaniowo, bo na kolację to bierim Lenkę i już chyba lecim do Bahati......no nie?
Bardzo smaczny sosik wyszedł:)) Podałam do wołowinki z rosołu....mniami:)) Dziękuję za przepis:)
Basiu, ja właściwie skomponowałam ten przepis na podstawie przeczytanego składu ( bez dokładnych ilości ) z butelki ekstraktu, który koleżanka przywiozła mi ze Stanów. Nie wiem czy akurat była to wódka, ale jest użyty alkohol o neutralnym profilu (bezsmakowy) ;) Polecam i oczywiście cytrynowy tak samo traktujemy:)
Basiu, przechowujemy najnormalniej w szafce kuchennej i używamy do ostatniej kropelki bez strachu o termin przydatności, bo ten tu nie obowiązuje i nic się nie popsuje.....:))
Bardzo apetyczne kotleciki i moje smaki :))
Izma, miło mi bardzo :))
Ada, Ekstrakt potraktuj trochę jak nalewkę, im dłużej stoi tym bogatszy smak i bez problemu przechowuj w szafce kuchennej, aż do zużycia ostatniej kropelki Pozdrawiam.