Mam (ok.1kg obranych) 2 średnie słoiczki.
Za słodkie wyszły (może wina octu domowego na pigwie -z WŻet). Proporcje zachowałam wg Autorki -szklanka u niej =200 ml (nie 250).
Czosnek (duuużo) kroiłam na plasterki, lepiej go przeciskać.
Sól do przetworów, olej słonecznikowy rafin.
Polecam, smaczna odmiana mizerii 'na zimę. Dzięki za przepis;)
Wielkie dzięki ;)
Patria na 100%, wiedziałam że na Pe :D
Dla przyjezdnych również???
Balowiczów - turystów, witałam z Wami Nowy Rok, chyba 1988. Bal superowy, kapela rewelacyjna a Żarcie na medal. Nie pamiętam nazwy lokalu, chyba na Pe. Dzięki, było fantastycznie
. Tylko na koniec te wyyysssokie i straszebnie dłuuugie schody ('koniec balu, zaczynają się schody
).
Pamiątkę dla gości mam do dzisiaj - porcelanowy słonik, na szczęście.
Ach ta młodość ... szkoda, że tak krótko trwa.
Smaczne i pomysłowe, wyszła pełniutka tortownica 24cm. Dzięki:)
Moja wersja: na 1 wiaderko sera 1 śmietana 18ka i stopione masło (1/2 kostki), ciasto i olej pominęłam, 3 budynie, maku mielonego suchego 200g (1 paczka), bez wiśni, wolę suszone śliwki. Polałam czekoladą wymieszaną z dżemem ananas. Polecam - pracy prawie nic, a efekt superowy.
"Papryki w całości włożyć do piekarnika (220°C) na mniej więcej 20 minut, aż do lekkiego przypalenia. Po wyjęciu z pieca owinąć gazetą. Kiedy wystygną, obrać (skórka sama odejdzie, razem z gazetą) i oczyścić z pestek.
Znalazłam wśród przepisów bahusowych (ryba 'po grecku wg...).
Jak trwoga, to do Bahusa.
Piękne, kolory i płatki, nawet piękniejsze od róż.
Ma lwy - 'lwice wśród ślicznotek ogrodowych, od zawsze ;)
Muszę też takie posadzić, dzięki droga Megusiu - malwinko :))
Dzięki Figutko, do dzisiaj myślałabym, że to Sandomierz :DD
Korekta mojego poprzedniego wpisu: 'Miasto, a nie "Miasteczko.
Pozdrowienia dla Bielska :-))
Miasteczko owszem, ładne, ale fura prześliczna - gratuluję i ciut zazdroszczę ;)
Chyba tego zera brak - 50g powinno być wg mnie.
Nie, ciasto musi być 'plastyczne. Coś poszło źle - w maśle zbyt mało tłuszczu lub śmietana 'cieniutka, wg mnie.
Może Autorka też podpowie coś ...
Tradycyjnie, pierwsze w kolejce ![]()
Jak dobrze mieć super przepisy i ekstra Sąsiadki (z ogórkami).
Dzięki :))
Już od rańca podjadam, prawie 1 dzień minął ...
Jutro będą idealne. Polecam i dziękuję :))
A fotki nadal brak, ale gafffa ;)
Jak 'odpalę nowy sprzęt (czeka już od paru dni) to uzupełnię. I jak obrodzą truskawki ...
Alman, powyżej jest wszystko dokładnie opisane. Powodzenia i smacznego (o to, że smaczne, jestem spokojna).
Tak, zamiast biszkoptów lub innych ciastek. Tak to robię: obrane truskawki kroję na 2 lub więcej części i płaską stroną kładę na dnie, ciasno. W luki wciskam delikatnie malusie cząstki owoców. Jak ktoś chce może zalać je 'mocną (z 1 szklanki wody lub soku) galaretką. Ja nie zalewam, tylko masę serową wykładam na owoce i wierzch dekoruję lub nie owocami (zależy ile ich mam), na to galaretka ugotowana wg przepisu. Jak jest upał można zmniejszyć ilość wody do 450 lub nawet 400 ml. Pyszne, aż na samą myśl ślinotok mam. :D
O TAK, warto wypróbować. Ja dodaję jednak masło, nie margarynę i w sezonie truskawkowym, jak teraz, świeżymi owocami wykładam dno formy. Polecam, bo to pycha jakich mało, mniammm ;)