Upiekłam dzisiaj - właśnie piecze się ostatnia blacha. Nie wiem jak smakują pierwowzory, ale moje wyszły niezłe. Może troszkę zbyt twarde - ale nie miałam cukru trzcinowego i dałąm 200g cukru pudru...
Smak mają bardzo fajny i zapach - w domku przepięknie pachnie. Dodałam skórkę z pomarańczy do ciasta (startą surową). W cieście niewyczuwalna - ale aromat... Zachwycający. Po konsultacjach rodzinnych - zostaną upieczone na Boże Narodzenie
Dzięki za przepis.
Ciasteczka przepyszne. Ich aromat unosi się po całym domu...
Wałkowanie i wykrawanie obyło się zupełnie bez podsypywania mąką, ciasto elastyczne, bardzo łatwo odchodziło od stolnicy.
Przepis wygląda bardzo smakowicie. Ale ja nie używam sztucznych aromatów i zastanawiam się nad startą skórką z pomarańczy zamiast aromatu pomarańczowego..... W weekend upiekę i napiszę co wyszło.
Dziś je piekłam. PYCHOTKA! Idealne ciasteczka na święta. Już sam aromat podczas pieczenia sprawił, że wiedziałam, że to będzie przebój. Smakując ciasteczko na początku czuje się słodycz miodu i delikatną przyprawę korzenną, a na sam koniec ostry smak imbiru. Na prawdę te ciasteczka to rewelacja. Dziękuję za przepis. Co roku już je będę robiła - wyparły ciasteczka miodowe, które dotychczas robiłam, a które wychodziły baaardzo twarde.
Milko, owszem - jelito cienkie jest też od trawienia; wchłaniane są substancje strawione a nie nadtrawione o czym sama piszesz, jak również rozkład białka pod wpływem enzymów to przecież właśnie trawienie, więc jak najbardziej od tego jest jelito cienkie.
jelito cienkie nie jest od trawienia! w jelicie cienkim następuje wchłanianie substancji prostych strawionych albo nadrawionych w żołądku i dwunstnicy. jelito cienkiem owszem mamy długie ponieważ musi minąć sporo czasu zanim enzymy rozłoża białka na aminokwasy (tak te mięsne białka). niektóre mięsiwo "przebywa" w naszym układzie pokarmowym nawet 12 godzin zanim go wydalimy. natomiast roślinne dania trawione są w kilkadziesiąt minut. typowi roślinożercy mają rozbudowane żołądki w których znajdują się bakterie symbiotyczne rozkładające celulozę na glukozę. my tych bakterii nie posiadamy dlatego żołądek mamy mało rozbudowany a jelito cienkie bardziej rozwinięte.
pozdrawiam
Milka
to ile mam piec ciasteczka??
Też robię takie kopytka tylko do sosu pomidorowego dodaję podsmazone salami.Kopytka mieszam z sosem na patelni.jak już są gorące to posypuję dużo sera i przykrywam pokrywką.Jak ser się zaczyna topić danie gotowe.
Przepis rewelacyjny, dziękuję!
Bomba, bomba, bomba...! Z 24 upieczonych 2 godz temu zostalo 5, a i te musiałam schować. Są przepyszne, mięciutkie, pachną w całym domu. Dodałam jeszcze do nadzienia rodzynki - te drobne, ciemne (koryntki chyba), bardzo pasują. Wchodzą na stałe do mojego kuchennego repertuaru, poeksperymentuję jeszcze z nadzieniami (konfitura różana z płatkami migdałów będzie następna). Dziękuję za super przepis i pozdrawiam:))))
Pyszne! zamiast orzechów dałam migdały (akurat miałam w domu) i położyłam dodatkowo na polewie banany:)
Najcudowniejszy sernik na świecie!!!! Na każde święta go piekę i nie tylko. A ten smak ciastek maślanych to niebo w gębie! Ja go troszeczkę odtłuściłam dodając sera białego 0% tłuszczu i zamiast śmietany-jogurt grecki. Tak samo wychodzi ale ma chociaż troszkę mniej kalorii. Polecaaaaaam! A właśnie-no i zawsze wychodzi!
Pyszne, boske, poprostu cudo. Mmmmmmmm......nawet mój mąż który nie znosi ryb chwalił obiad. A mój brat nawet sie nie kapnął że to ryba. Podałam purre ziemnacznym i surówką z marchewki.
Moja kochana babcia również nauczyła mnie robić takie gołąbki lecz bez boczku i kaszy jęczmiennej.Dadawała zawsze surową kaszę gryczaną startą cebulkę i czosnek.Po upieczeniu były gotowe do jedzenia z pszeszkloną cebulką lecz mnie zawsze najbardziej smakowały drugiego dnia ze śmietaną lub kefirem.Takiego smaku nigdy sie nie zapomina:)