ulubiona zupka mojej corki
Bardzo smaczne ciasto,wyważone jeśli chodzi o słodkość - przepyszne.Zrobiłam na Wielkanoc.Jedyna zmiana jaką zrobiłam to do masy chałwowej dałam 2 łyżeczki żelatyny rozpuszczone w 1/4 szklance wody -śmietan-fixów nie dawałam.Bardzo polecam.
Jeżeli barszcz wychodzi za kwaśny, to za dużo zakwasu lub kwasku cytrynowego, można spróbować delikatnie posłodzić, lub dodać więcej śmietany. Niestety gotowanie, to nie farmacja, trzeba nauczyć się kombinować;) Pozdrawiam i życzę Wesołych Świąt!
Robiłam dwa razy i za każdym razem wychodził nie tak, jakby za kwaśny. Nawet dobry ale czegoś mu u mnie brakuje.
Przyznaję, że u nas w domu też od lat przyrządzany był taki farsz (głównie do pierogów). W czasach bez internetu, bez gazetek marketowych mamy i babcie umiały gotować takie pyszności (ciekawe skąd miały przepisy :D).
Zapamiętałam ważną wskazówkę: wywar z moczenia i gotowania podgrzybków bywa zdradliwy - zamiast dosmaczyć, może nadać gorzki smak farszowi i innym potrawom .
Od siebie dodam: mniej 'czepialstwa', więcej kreatywności i praktyki, a wszyscy na tym skorzystamy. Pozdrawiam kreatywnych kuchcików.
Więc chodzi o to że owa zakonnica wydając swoją książkę,wzięła ten przepis jako swój,bo zrozumiałam że jest odwrotnie,jak tak to spoko
Przepis jest całkowicie i co do joty zredagowany przeze mnie, wiele lat temu. Od teściowej dostałam tylko wskazówki, co do składników na farsz, reszta to moje autorskie propozycje i pomysły. Nie ukrywam, że jest to dość przykre, kiedy ktoś korzysta z przepisów i publikuje je jako swoje, nie pytając o zgodę. Niestety, to nie pierwszy raz, gazetka Biedronki, też kiedyś skorzystała z mojego profilu. Publikując w internecie bierzemy na siebie takie ryzyko, mówi się trudno... Pozdrawiam!
Rzeczywiście bardzo smaczna taka kasza , na pewno nie raz jeszcze wrócę do przepisu
Autorka tegoż tutaj przepisu ,ma podejrzewam przepis od teściowej,skąd wzięła go teściowa?może z tej książki o której mowa w komentarzu powyżej?a może od sąsiadki która dostała go od kogoś kto czytał te książkę???nie rozumiem czy autorka ma chodzić po ludziach i pytać skąd wzięli przepis?śmieszne trochę to wieczne czepianie się bzdety.nigdzie nie mogę się doczytać że autorka sama wymyśliła ten przepis.
Krokiety wspaniałe, tak dobre, że znalazły się w książce jednej siostry zakonnej (nie Anastazji), wydanej jakieś 2 lata temu. Robiłam je z tamtej książki, a potem chciałam porównać z tym przepisem i... kropka w kropkę to samo.
Racuszki wyszły wismienite z tym,że jabłka starłam na tarce i to był mój błąd :( Następnym razem jabłka pokroję. Te racuszki nie mogą się nie udać. Przepis pierwsza klasa:)
Rzeczywiscie pyszna moja rodzina uwielbia !!!!
Bardzo smaczne i proste danie. Ja dodalam jeszcze 3 galazki selera naciowego. Pycha!!!
Dołozyłam sporo pora, połowę zalewy, zero cukru bo zalewa słodka dość mocno była, często odwracałam mięsko i powiem tak... ja pierdziu, PYCHA