Najlepszy jaki jadłam,najlepszy jaki ugotowałam bardzo dziękuję za wspaniały przepis. U mnie bez kiełbaski też pycha.Polecam
myślałam, że najlepsze racuchy robi moja teściowa więc zawsze jej zostawiałam ten przywilej robienia dla moich dzieciaków, ale dzisiaj nie miałam nic na drugie danie w domku i zajrzałam tutaj....super! nawet takim dwóm lewym rękom do garów jak moje racuszki wyszły przepysznie pozdrawiam
Witam bigos naprawdę palce lizać. Wspaniały.pomimo, że robiłam bigos pierwszy raz w życiu. dzięki za super przepis.
Zrobiłam na obiad i polędwiczki zniknęły w oka mgnieniu, są przepyszne. A ten sos... cudowny! Napewno nie raz jeszcze przyrządzę polędwicę w ten sposób
Mnie tez bardzo smakuje ten bigos. Pierwszy raz z zyciu gotowalam bigos i wyszedl masakrycznie dobry. Ale dodalam wiecej grzybow, bo je lubie i wyszedl fajnie grzybowy :)
Dzie gotowalam go po raz drugi wedlug tego samego przepisu. Dodalam tez przyprawe piri piri, bo lubie dobrze przyprawione jedzenie. Pychotka!
Robiłam ten bigos wiele razy,nie wiem dlaczego jeszcze nie dodałam opini.Bigos bardzo smaczny ,gości na stole w każde święta a i bez okazji także.Polecam szczerze bo naprawdę warto
ok juz doczytałam.wszystko ok
witam a ja inteligentnie ugotować am w rosół ten zeberka? co teraz? pewnie bigos będzie nieudany.prosze o radę
No i na mnie też przyszedł ten czas, że musiałam wypróbować tę zupkę. Jest pyszna i syta, gorąco polecam. U mnie wersja ze śmietaną 30 % i oczywiście na kurczaczku. Jedyna wada to fakt że jest trochę pracochłonna, ale warto kroić te warzywa dla smaku tej pysznej zupki
Brawa dla autorki przepisu... Zupa banalnie prosta do wykonania a w smaku rewelacyjna !!!!!
Właśnie zrobiłam,racuchy pierwsza klasa,robiłam z gruszkami :)
Bardzo dobry sernik :) Jedyne co zmienię na przyszłość, to nieco zmniejszę ilość masła w spodzie. Sernik dla lubiących bardzo słodkie serniki, u mnie takich osób co najmniej spora gromadka :) Zrobiłam z rodzynkami.
placuchy przepyszne! wreszcie udalo mi sie zrobic prawdziwe racuchy:) dzieki za przepis:)
Zrobione na jutrzejszy obiad. Podrasowałam nieco kolor odrobiną przecieru. Pycha! Zobaczymy, co jutro powie "zupiasta" część famili...