Wkn, u nas w domu byl tylko chleb na zakwasie i wypiekany w piecu kaflowym, dla mnie to smak dziecinstwa... Pieke ten chlebek juz dosc dlugo, od czasu gdy zaczelam interesowac sie dieta rozdzielna i zdrowym zywieniem. Widzielam Ty rowniez masz ciekawe przepisy na chleb na zakwasie i na pewno z nich skorzystam, pozdrawiam bardzo serdecznie..
Uwielbiam chleby na zakwasie. Można chyba powiedzieć, że jestem od nich uzależniona :) Cieszę się, że i Ty połknęłaś bakcyla - no, chyba że bakcyl siedział w Tobie już wcześniej :D
Monia, moja od dolu juz nic nie wypuszcza, a ze mi sie wygiela, to zasypalam lodyge i pojawily sie nowe sadzonki (pisalam w opinii).Te skolei poucinalam i mam nowe sadzonki. Oczywiscie mozesz systematycznie obcinac listki, nie musisz wszystkich na raz. Ja mam kilka donniczek i zjadam jedna po drugiej. Nie wiem czy czubek Ci sie przyjmie, czasem na lodydze pojawiaja sie korzonki, jesli je zakopiesz to prawdopodobienstwo jest wiekszy, ale chyba lepiej, jak opisalam wyzej zakopac lodyge i czekac na "mlode". Mam nadzieje, ze chociaz troche rozwialam Twoje watpliwosci. Pozdrawiam i milego weekendu zycze...
mam pytanie, czy jak poscinam listki od dolu (bo te sa najstarsze ) to czy w tym miejscu wyrosna nowe czy roslinka bedzie taka golutka ? co zrobic z czubkiem , czy zasadzic od nowa do ziemi czy moza trzeba uzyc wszystkie listki na raz ?
prosze o podpowiedz bo bede robic to pierwszy raz a nie chciala bym zepsuc roslinki ,tym bardziej ze u mnie nie rosnie tak szybko .
Krysiu dziekuje za zainteresowanie moim przepisem. Oczywiscie konfitura jest slodka, bo to przeciez sliwki w syropie, mozesz sprobowac z polowa cukru i daj znac jak wyszlo. Gestosc zalezy od czasu odparowywania, po tych dwoch dniach jak dla mnie w sam raz... pozdrawiam i milego weekendu zycze....
Witam. Czy te konfiturki są gęste i czy nie za słodkie...bo tak dużo cukru. Pozdrawiam
O jaki super Ci wyszedl i bardzo sie ciesze, ze smakuje... oczywiscie mozna modyfikowac przepis wedlug wlasnego gustu i skladnikow, ktore sie posiada...pozdrawiam i milego wieczoru zycze.
Moj sernik jest z mascarpone light( 28% tluszczu) Upieklam go bez spodu .Jest pyszny.
Dziekuje Ci Mari, u nas w rodzinie ten przepis jest chyba dluzej niz ja, a ja chyba jestem od tych sliwek uzalezniona... moje juz raz zagotowane... pozdrawiam
Super przepis, takiego szukalam. Sliwki juz zasypane cukrem a rano ciag dalszy.
Uwielbiam takie konfitury! Dzieki za przypomnienie przepisu mojej Babci!
a z tymi "dziecmi" to roznie byla, ja na swoja tak nakrzyczalam, ze juz caly rok nie pojawilo sie nawet jedno. Musze teraz zakopywac lodyge, zeby wychodowac nowe sadzonki, czyli nie przesaczajcie z narzekaniem, pozdrawiam... wlasnie zrobilam swieza nalewke i sio z chorobami...
Bardzo ciesze sie, ze Ci smakowal moj serniczek. U mnie wlasnie dzisiaj znow zniknal kolejny raz. Pozdrawiam...
Sernik pyszny. W sam raz słodki, a ten zapieczony na rumiano, chrupiący wierzch bardzo smaczny i aromatyczny. Ponieważ nie udało mi się kupić serka chudego, homogenizowanego, dodałam biały półtłusty ser, trzykrotnie zmielony.
Wyszło trochę, no dobra , nie trochę, sporo więcej kalorii i twarożek chyba zmienił nieco konsystencję masy serowej. Ale wszystko jako całość jest na piątkę. Dzięki za przepis.
kurcze a ja się jej pozbyłam nie wiedziałam, że to taka przydatna roślina a wkurzała mnie trochę swoimi "dziećmi" gubionymi wszędzie, na parapecie i na podłodze
wlasnie zdobylam ta roslinke .mam nadzieje ze szybko sie przyjmie .
pewnie pierwsze zastosowania beda na jesien .
stokrotko dzieki za udostepnienie tego artykulu .pozdrawiam