Droga Mleno, piękne zdjęcia, super ułatwiaja sprawę i wyobrażenie o Twym dziele. Fachowa robota. Nie dziwię się Luci, że nie umie wyciągać tych kości - ja też! Ale przynajmniej dzięki Tobie mamy wyobrażenie jak wygląda efekt. W sumie przepis jest prosty i napewno b. smaczny, tylko te kości ... pozdrawiam
Przy dziennym świetle jednak dużo lepiej wychodzą zdjęcia, pozwoliłam sobie posłać jeszcze jedno zdjęcie, chyba nikt nie będzie mi miał tego za złe, pozdrawiam.
Pisząc mała miałam na myśli taką o średnicy 24 cm. Ja właśnie takie mam wyobrażenie o małej tortownicy. Jeśli jest ono błędne- przepraszam. Myślę,że nawet z tej o której piszesz ciasta nie powinno się wylać. Piszę "myślę", bo nie robiłam tego ciasta od wieków i nie do końca pamiętam jak bardzo wyrasta. Ale chyba w normie :) Tak, że ja bym chyba właśnie w takiej zrobiła. Wybacz, że te rady są takie niepewne, ale odkąd jestem na WŻ wypróbowałam tyyyyyyyle nowych przepisów, że wspomnienia trochę mi się zatarły ;)
Cieszę się, że ktoś wreszcie się na nie skusił i że smakowały :)
Cieszę się, że smakują. Ja wczoraj odkryłam nowy sposób na ich odświeżenie... włożyłam rożki na kilka minut do sandwich'a - pychotka :)
Zapowiada sie bardzo apetycznie! Male pytanko: jak to potem jesc, zeby bylo najwygodniej? Wyjesc ze srodka? czy kroic czy poprostu gryzc? Chodzi mi o wyprobowany sposob, no bo jak zrobie to dla gosci to chce wiedziec jak zastawic stol? Bede wdzieczna za odpowiedz, moze byc na GG.Dzieki Glumanda
Tak to prawda to jest galantyna, ale galantyne zazwyczaj gotuje sie w wywarze. Ja natomiast pieke takiego kurczaka. Myślę że też jest dobry.
My nazywamy to galantynką z kurczaka i jest to przepyszne.Do środka można zrobić też inny farsz ale Twój pomysł z piersią bardzo mi się podoba ,napewno tak zrobię następnym razem(tylko muszę poprosić kogoś o wyciągnięcie tych kości , bo ja nadal nie umiem)
dzięki za szybką odpowiedż pozdrawim
Czy budynie mam ugotować na tym soku z brzoskwiń?
Jedni wolą słodsze ciasta inni mniej słodkie.Zamiast 1/3szk. można dać 1/2szk.cukru.
Bardzo dobre ciasto na pizzę, właśnie dzisiaj upiekłam.Ciasto posmarowałam ostrym keczupem, nałożyłam plasterki kiełbasy śląskiej, następnie pieczarki podsmażone z cebulką posolone i popieprzone i na to grubo startego sera.Jeszcze przed nałożeniem składników na ciasto, boki ciasta pozwijałam razem z serem.Ciasto piekłam 35minut.Bardzo nam smakowało, po prostu pycha.Zawsze bedę korzystac z tego przepisu, bo najlepiej smakuje.Dzieki za tak dobry przepis.Pozdrawiam.
Ifasiu, przywróciłaś mi na chwilę uśmiech. Miałam kiedyś przepis na to ciasto, tylko pod inną nazwą, zgubił się i myślałam, że już nigdy go nie znajdę. Jest pyszne, a jeszcze lepsze jak postoi nawet 2 dni. Bardzo się cieszę, że podałaś ten przepis, mam tylko jedno pytanie - wydawało mi się, że do ciasta dodawało sie więcej masła, czy na pewno tylko 5 dag? Pozdrawiam!
Sunny nigdy nie robiłam ciasta z tym kremem i nie wiem czy będzie dobre. Wiem jednak, że w cukierni z masy do ciepłych lodów robią też ptasie mleczko. Z tego co wiem krem ten nadaje się do rurek i kruchych babeczek. Więc decyzja należy do Ciebie.
Ja nie mogłam jeść ich zbyt dużo, bo mnie szczęka bolała. A że słodkie są, to fakt! Jak to cukierki! Mozna sobie jednak pozwolić na kilka, skoro straciło sie tyle kalorii podczas wyczerpującego mieszania. Cieszę się, że smakowały i pozdrawiam!