Bardzo fajny przepis :) Kalafiorkiem zajadała się cała moja rodzinka. Nawet mój brat,który jest typowym mięsożercą :D
Próbowałem, b. smaczne. Sugeruję mocno doprawić jabłka, inaczej mają nieco mdły smak. Ale potrawa godna polecenia. Łatwa w przygotowaniu.
To chyba najlepsze ciacho jakie znam :) Trudno je zepsuć i smakuje WSPANIALE!!!
Ciasto na kotlety wychodzi dużo rzadsze niz na tradycyjne kopytka,dodaje sie przeciez surową cebulę,a to duzo daje.Mąki wystarczy tyle co w przepisie.Trzeba wytrzymac to klejenie do rąk,obtaczac w bulce tartej i na patelnie,na pewno sie nie rozpadną.Przepis wyprobowany kilkadziesiat razy,bo pochodzi z "Przyjaciółki" z lat 80-tych.Ostatnio robi furore jako potrawa wigilijna:).
Kawa pyszna , wielokrotnie ją robiłam , polecam.
Dzięki Rysiuu za uznanie , staram się zawsze przejrzyjście je pisać , tak by każdy mógł stworzyć daną potrawę czy ciasto .Zachęcam do zrobienia Fal Dunaju , pycha , zaskoczysz rodzinę .Pozdrawiam.
Ciasto jest super rewelacja!!!!!!Stwierdzenie, że nie ma składu ani ładu jest idiotyczne, bo najpierw trzeba chęci, żeby spróbować zrobić, a warto, a potem komentować. Jest proste i pyszne.Polecam szczególnie tym, którzy lubią banany ja nawet zwiększyłam ilość do czterech:) Dziekuję za przepis:)))))))
narobiłam sobie smaku bo już kiedyś jadłam podobne więc skusiłam męża żeby je wykona, ostatnio on "robi za gosposie" ja pracuje, nie wiem do końca co sknocił ale twierdził że ciasto na kotlety okropnie mu się kleiło do rąk, ratował sie mąką choć to mało pomogło. W sumie wyszły trwaede i niesmaczne. Robił je ze starych ziemniaków może to miało jakiś wpływ bo jak nie to ja juz nie wiem, podpowiedzcie..
Fajnie że dodałaś tu swój przepis, mnie on również przypomniał lata młodości, tyle że u nas nawet w cukierni nazywało się je KARTOFELKAMI, to pewnie zależy od regionu, w kazdym razie napewno namówię dzieci do wykonania ze mną tych przysmaków
Pyszna do grilla. :)
lubie czytac Twoje przepisy-sa przejrzyste i czytelne az slinka cieknie chcialoby sie je zaraz upiec dzieki
do tego kapuśniku nie dodajesz włoszczyzny ? Bo ja tak .A kapustę szatkuję grubiej i dlatego u nas nazywany jest PAŻYBRODĄ.Pozdrawiam Stella.
Za błąd przepraszam i dziękuję za korektę. Co do przepisu, nie jest to modyfikacja zamieszczonego na stronie. Polecam spróbować, naprawdę wychodzi pyszna zupka:) Pozdrawiam
Oj! nie mam niestety przepisu bo ja ciabate z paczki robie (wstyd mi troche) ale poszukam cos i wpisze w przepisach :)