Szynka konserwowa krojona w prostokątne plastry - ścinamy prawy narożnik. Układamy po 3-4 szparagi i zawijamy tak żeby na grzbiecie roladki wyszła zakładka. Dekorujemy majonezem, zieloną pietruszką i kawałkami papryki konserwowej. Zalewamy tężejącą galaretą o konsystencji lakieru.
Glazurę robię najchętniej tylko z wody, vegety i żelatyny. Najmniej z nią pracy, a wygląda równie efektownie. To propozycja dla osób o mniejszym doświadczeniu kulinarnym.
Całość przecedzam przez mokrą, kilkakrotnie złożoną gazę.
Wszystkie przekąski które zalewam galaretą zalewam je w ten sposób.
Powinny wyglądać jak polakierowane, nie utopione w galarecie.
później kiedy stężeje przenoszę na półmisek, dekoruję i uzupełniam braki.
WSZYSTKIE MOJE PRZEKĄSKI NA FOTKACH SĄ POKRYTE AUSZPIKIEM
Już wszystko jasne. Bardzo dziękuję
ha! Witam;) to także mój przepis;)
Droga Alll! Z czego te smakowite roladki na ostatnim zdjęciu? No i jak się je robi?
też uwielbiam ten przepis a oprócz tego zamiast dekorować robię też szparagi w szynce zalewane żelatyną , są równie pyszne.Wystarczy do pół litra wody wsypać 5 dużych łyżek żelatyny (nie doprowadzić do wrzenia tylko rozpuścić) następnie zalać przygotowane szparagi i wystudzone wstawić do lodówki ,Pycha naprawde też polecam.
asiak90.. byc moze robisz szparagi podobnie jak Alll... ale zaloze sie, ze z pewnoscia tak pieknie nie wygladaja. Caly trik polega wlasnie na dekoracji.. a nie zalac galareta i gotowe.
Mam małe pytanie, czy majonez też jest polany żelatyną, czy tylko mięsko. Jestem zachwycona twoją twórczością i sama mam ochotę popróbować.