2 porcje:
1/2 litra wywaru z korpusu kurczaka, bez warzyw, tylko sól,
2 czubate łyżki mielonych migdałów,
1 łyżeczka cynamonu,
1/2 łyżeczki mielonej kolendry,
1/2 łyżeczki kurkumy,
1/2 łyżeczki mielonego imbiru,
szczypta mielonych goździków,
3 nasiona (raczej strączki) zielonego kardamonu, otwarte,
sól, pieprz czarny mielony (najlepiej skruszony w moździerzu), sok z cytryny do smaku,
kawałki chleba do posypki (ew. grzanki);
Dodatki opcjonalne:
czarny kardamon (sprawdzone, nie pracuje);
Wywar zagotować, dodać wszystkie przyprawy, gotować 10-15 minut. Pod koniec skorygować sól, dodać sok z cytryny. Mięsko kurczaka rozdrobnić. Do miski włożyć trochę mięska, zalać polewką, posypać kawałkami chleba.
Uwagi. Przepis oparto na średniowiecznej zupie cynamonowej, jednak oryginał nie przypadł mi do gustu. Występowała w nim przyprawa o nazwie afromon madagaskarski, dziś praktycznie niedostępna na rynkach światowych. Gotowane mięso kurczaka posmażano na maśle i dodawano do gotującej się zupy. Przedstawiona wersja zawiera więcej przypraw korzennych, aby poprawić smak, kolor i aromat strawy. Wersja zachowuje jednak styl tamtych czasów. Jeszcze jedno: zupa rozgrzewa.