-
Stopień trudności
Bardzo łatwy
Składniki:
75 ml oliwy z pierwszego tłoczenia
2 żółtka jaj zaparzane
2 duże ząbki czosnku
mieszanka kolorowego pieprzu
sól
maggi (koniecznie oryginalna)
2 korniszony
1 cebulka (niekoniecznie)
kilka marynowanych grzybków
dla odważnych żółtka jaj surowych
Opis:
Dwa żółtka wybijam do żaroodpornej szklaneczki. Wkładam ją do garnuszka z wodą siegającą poziomu żółtek w szklance, podgrzewam, aż do wrzenia wody. Kiedy woda zaczyna wrzeć zmniejszam ogień i przez ok. 2 minuty energicznie mieszam żółtka, żeby zanadto sie nie ścięły i nie porobiły grudki.
Marynowane grzybki i korniszony kroję jak najdrobniej. Otaczam nimi porcje tatara. Osobno dla amatorów, podaję cząstki cytryny w ósemkach i zawijaski anchois (ja jakoś nie rozsmakowałam się w tych dodatkach, ale część moich znajomych i owszem)
Zapewniam, że taki tatarek jest pyszny i z "wyższym stopniem bezpieczeństwa".
Dla zagorzałych niestrachliwych "tatarczyków" podaję też krojoną drobno cebulkę i wbijam w porcje surowe żółtka, ale Ci z delikatniejszymi żołądkami omijają te dodatki i również cieszą się tatarskim smakiem.

Alll (2010-01-08 10:07)
Chyba nie najlepszy pomysł z tym mrożeniem mięsa.
W czasie rozmrażania, rozmraża się przede wszystkim woda, która w momencie dojścia do +5 stopni łapie już mikroorganizmy i bakterie... z powietrza, talerza, naszych rak itp to małe coś rozwija się w przerażającym tempie, mając na uwadze czas rozmrażania jaki na to potrzebujemy... a to to kocha białko.
Świeze mięso nie jest mokre, do tego ma sciagnieta tkankę i na powierzchni gromadzi się przez to mniejsza ilość bakterii.
Mięso powinno być bardzo świeże, jaja sparzone. Wszystkie jaja sprzedawane w sklepach muszą posiadać atest badania na obecność salmonelli. Nie ryzykowałabym więc kupna jaj gospodarczych gdzie takich badań się nie wykonuje. Sprawa BARDZO DOKŁADNEGO mycia rąk powinna być dla każdego oczywista.

Mantu (2010-01-10 22:38)
Ok przyjmuje argument, faktycznie może lepiej nie mrozić tego mięsa. Poprawiam przepis.
Natomiast co do reszty nie bardzo rozumiem, nie namawiałam do kupowania jajek bez atestu, a o higienę dbam nie tylko przy tatarze i nie piszę o tym by nie obrazić kucharzy z WŻ, bo to faktycznie rzecz bardziej niż oczywista.
Poczatkowo podejrzewałam, ze All pracuje w sanepidzie, ale już wiem, że po prostu skopiowała wypowiedź z netu :)

Alll (2010-02-08 10:48)
Mantu, można skopiować swoją wypowiedź?