To ciasto jest pyszne!!!! Nie przepadamy za ciastami z masami, ale to jest de best. Dodałam tradycyjnie mniej cukru, a na wierzchu zrobiłam ,,maziaje" z polewy z gorzkiej czekolady. Bardzo smaczne.
Zrobiłam wczoraj, dodałam biały cukier (nie chciało mi się lecieć do sklepu) i 2 gorzkie czekolady. Ja nie lubię słodkiego, ale moja- uzależniona od słodyczy- sekretarka zjadła cały słoiczek, a resztki wydłubywała paluchem,mlaskając. Tak więc sądzę, że pyszne!
W jak dużej blaszce pieczesz? Chciałabym jutro wypróbować.
W piątek kabaczek był głównym daniem babskiej imprezy. Żadna z nas czterech nie jadła jeszcze kabaczka- został pożarty cały (a do malutkich nie należał, kurcze- w zasadzie był ogromny!). Bardzo nam smakował- tylko do mięsa nie dałam ryżu, za to dałam posiekaną cebulę i jedno jajko. Dłużej piekłam, ale był naprawdę solidny. Dzięki- zapoznałyśmy się z nowym daniem (z wielkim smakiem).
Kurcze no,,miszczostwo świata". Nie przepadamy za cukinią,kiedyś robiłam placki-wyszły strasznie tłuste i skończyły w koszu. Wczorajsza zupka- zrobiona na zasadzie,,zobaczymy co wyjdzie,jak nie wyjdzie tyż dobrze" została pożarta z grzankiami. A Najlepszy wymyślił,żeby resztkę zupy ( tak z 2-3 szklanki) odparować,dodać podsmażone pieczarki i zrobić sos do kopytek. To dopiero wyszła rewelacja.Nastepnym razem damy jeszcze pierś z kurczaka. Dzisiejszy obiad jest de best.
No i kolejne 15 kg przerobione-10 czerwonej i 5 żółtej.Urobiona jestem po pachy, ale radość chłopaków bezcenna....Innych przetworów może nie być, ten musi.
Wczoraj pojechało 8 słoików na Grunwald, jeden sobie zostawiłam. Podejrzewam, że znowu wygramy
Renia! Mam pytanie za 2 zł. Boczek wędzony surowy czy parzony, bo zguuupiałam i nie wiem?
Był dzisiaj na obiad- co prawda bez sosu teriyaki (bo brak w zasobach), ale za to z dodatkiem papryczki chilli i sosu słodko-pikantnego Tao-Tao. Chłopaki się najedli jak bąki, jeszcze na jutro zostało. Dzięki- Iza
Bardzo dobre kotlety! Co prawda Najlepszy stwierdził ,,bardzo dobre, ale brakuje w nich mięsa!",ale on już tak ma. Za to Najlepsza z Teściowych chwaliła i kazała zapakować do domu.PS:Zrobiłam z podwójnej porcji, składniki przepuściłam w wiekszości przez maszynkę, a ser dałam pół na pół- goudę i wędzony. Do tego młode ziemniaki z koperkiem i mizeria. Miód- nie obiad! Dzięki-Iza
Komentarz Młodego ,, ten boczek jest zajedwabisty...".Ukroił sobie zacny kawałek(jeszcze ciepłego),do tego pajda (tak z 5 cm) chleba z czosnkiem z przepisu Borgii i dziecko stwierdziło,że chromoli obiad. Skuszona, też spróbowałam i w pełni potwierdzam. Pyszny!!!
Zrobiłam rybę w sobotę. Najlepszy,który ryby po grecku nie tyka,tą jadł ze smakiem. Stwierdził ,,widzisz, można zrobić rybę z warzywami i nie spaprać " (spapranie to dodanie włoszczyzny).Dzięki Twojemu przepisowi w końcu będzie jadł rybę bez wybrzydzania- dzięki.
Bardzo dobra surówka! Nawet Małżonek,który nie jest miłośnikiem surówek,tej wrąbał sporą miseczkę! Będzie powtarzana-dzięki za przepis-Iza
Bardzo dobre mięsko i faktycznie bezwysiłkowe! Wczoraj było z ryżem i ogórkiem,dzisiaj z kopytkami i buraczkami. Fajny przepis, już sprzedałam matuli (leniwa się zrobiła na starośc jak diabli,więc przepis dla niej jak ulał). Dzięki- Iza
Renatko! Twoje pączusie dzisiaj na tapecie.Część pojechała do szpitala do sąsiada (który leży i cierpi-chyba nie aż tak bardzo,bo podrywa pielęgniarki),reszta w połowie już pożarta. Najlepszy się kula po domu i mówi ,,ale się przeżarłem,ale się przeżarłem".Pozdarawiam Cię-Iza