Witam. Na plastry kroję tylko zimne roladki, jako zakaskę. Wtedy trzymają się bardzo dobrze. Myślę, że na ciepło spokojnie dadzą się pokroić, bez rozpadania się. Wystarczy tylko ostry duży nóż i oczywiście nie trzeba ich przesadnie długo dusić. To są cienkie, rozbite plastry mięsa. Warto spróbować. Pozdrawiam.