W tym roku upiekłam z tej ilości dwa pyszne, małe, śliczne torciki (16cm średnicy) i zostało mi jeszcze ciasto, z którego zrobiłam ciasteczka orzechowe w kształcie gwiazdek. To był strzał w dziesiątkę i duża konkurencja dla pierniczków:) Do tego ślicznie błyszczą - przez posmarowanie jajkiem. W przyszłym roku upiekę więcej orzechowych gwiazdeczek. A najzabawniejsze, że nikt się nie zorientował, że torcik malinowy i orzechowe gwiazdeczki są z tego samego ciasta... ;)
kompot super w smaku ,owoce nie rozciapane i do tego "sam sie robi " . polecam
Zrobiona zjedzona. Miałam problem z odklejeniem papieru. Piekłam na papierze do pieczenia.Co zrobiła źle.
Zrobiłam , wyszła pyszna i rzeczywiście efektownie wygląda. Wykorzystałam dwa opakowania szpinaku i nie było za dużo , reszta jak w przepisie
Dziękuję za odpowiedź:) Wobec tego pozostaje mi doglądanie ,ale jakieś odniesienie czasowe mam :) Dzięki Wkn. Pozdrawiam.
Niestety czasu pieczenia nie da się określić dokładnie - bywa, że różnica wynosi nawet 10 minut! Zależy to od rodzaju piekarnika, grubości świderków oraz gatunku i ilości użytego sera, a nawet od gęstości ułożenia ciasteczek na blasze :) Np. przedwczoraj piekłam świderki w temp. 190 st. C przez 23 lub 25 minut - gdy zaczęły być lekko rumiane, podniosłam jedno ciasteczko, jednak dopiekłam przez chwilę, żeby nie były za miękkie :) Trzeba jednak zaglądać do świderków - przepieczone i suche nie są smaczne.
O, pierwsze zdjęcie - ale fajnie! Cieszę się, że bombka się podoba - ja też inspirowałam się bombą wiszącą w hurtowni pasmanteryjnej - fajnie tak dzielić się pomysłami :)
Chętnie te świderki zrobię, ale wolałabym wiedzieć ile minut je pieczesz
Tak wygląda moja . Ponieważ przed świętami miałam mało czasu wolnego, została wykonana z tego co miałam pod ręką, dlatego są dwa wzory kwiatków. Za rok będzie powtórka.
Śliczna.
Szkoda że przed świętami czas tak szybko płynie i zawsze jest coś innego do pilnego zrobienia. Nic to jednak, za rok wszak też są święta i można pomysł wykorzystać już w Listopadzie. Dziękuję za inspirację.
Robilam pierwszy raz przed swietami. Dzis robie je po raz kolejny z dziecmi. Przepis rewelacyjny! Pierniczki wyszly mi cienutkie, chrupiace. Maz nie chcial zeby zwilgotnialy bo wolal takie jakie byly po upieczeniu. Dziecko mialo zabawe z ich dekorowania. Smak rewelacyjny.
Mi ciasta w moim piekarniku nie chca wychodzic, a pierniczki wyszly wspaniale. Pieklam ok 8 minut w 180 st i chyba taki czas okazal sie najlepszy. Zaraz maszeruje do sklepu po skladniki i zaczynamy zabawe :)
Sliczna!
Poprostu piekne!
:)