You are here: / / Comments received by the user Wkn

Comments received by the user Wkn

megi65

(2011-08-17 22:17)

Litooości Dorotko !! Poczułam ten zapach , kubeczki same przypomniały sobie ten smak z przed 30 lat ... matko jedyna to były rarytasy prosto z drzewa , ew. zaszyty  spad w wysokiej trawie . A co powiesz o Kosztelach ..w zeszłym roku pod Czarnkowem nabyłam parę kilogramów . Od lat poluje za złota renetą , podejrzewam ,że już nie do zdobycia ..Szarą udaje mi sie kupować prawie całą zimę o ... złotej pooooooomarzyć jeno .. :)

Wkn

(2011-08-17 21:00)

Lenko32 - nie wiem, czy uda mi się odpowiedzieć na wszystkie Twoje pytania, ponieważ na polu pieczenia chlebów na zakwasie również stawiam jeszcze dość niepewne kroki :)

Jak poznać, że zakwas umarł?

Po wymieszaniu i pozostawieniu przez kilka godzin w temperaturze nie pojawiają się pęcherzyki powietrza. Nie zaczynają się pojawiać nawet następnego dnia po dokarmieniu mieszanką wody, mąki i cukru.

Jak poznać, że zakwas się zepsuł?

Pachnie przeraźliwie lub/i na jego powierzchni utworzył się pokryty pleśnią korzuch.

Co zrobić z resztą zakwasu, skoro do pieczenia chleba wykorzystujemy tylko część?

a) Jeśli zostawiliśmy sobie świeżą porcję na zakwas z zaczynu chlebowego, zakwas można po  prostu wyrzucić - w końcu to tylko nieco mąki, wody i trochę bakterii. b) można go dokarmić, naczynie opisać (jeśli jeszcze tego nie zrobiliśmy), żeby nie pomylił nam się ze świeżo odłożonym zakwasem i użyć do pieczenia kolejnego chleba. c) można wykorzystać do zrobienia żurku, ale nie mam jeszcze na tym polu żadnego doświadczenia - obiecuję poeksperymentować i podzielić się wrażeniami

Jak często należy dokarmiać zakwas?

Na to pytanie nie ma jedynej dobrej odpowiedzi. To zależy, w jakiej temperaturze zakwas jest trzymany (czym cieplej tym zakwas więcej je, jeśli za ciepło, może się popsuć) oraz ile substancji odżywczych znajdzie w mące (czym niższy typ mąki tym mniej pożywienia dla kultur bakterii w zakwasie. Trzeba zakwas obserwować i wąchać. Może się zdarzyć, że zepsujemy kilka hodowli zanim nauczymy się prawidłowo odczytywać komunikaty wysyłane nam przez zakwas :)

Czy zakwas trzymany w lodówce stanie się gorzki?

Nie powinien, zakwas odkładany z zaczynu zaleca się wykorzystywać do kolejnego pieczenia raz na tydzień, aby ulegał odświeżaniu. Można też oczywiście trzymać go w chłodnym miejscu poza lodówką, pamiętając że w cieple szybciej "wyjada" składniki odżywcze z papki mącznej i trzeba go częściej dokarmiać. Zakwas zachowuje się też niestety róznie w zależności od temperatury i wilgotności powietrza. No i nie lubi przeciągów.

Czy nie lepiej zamiast odkładać porcję na zakwas z zaczynu, odkładać po prostu porcję ciasta chlebowego?

Nie lepiej, ponieważ to nie będzie prawdziwy zakwas, tylko ciasto z dodatkiem soli, ziaren, a nierzadko drożdży spożywczych, których używamy czasem, gdy zakwas jest leniwy i chleb nie chce rosnąć według oczekiwań, albo gdy korzystamy z przepisów na pieczywo na zakwasie z dodatkiem drożdży. Poza tym, jaką masz gwarancję, że wciąż będziesz piekła chleb z jednego przepisu?

Czy po wyjęciu z formy dopiekamy bochenki w wyłączonym piekarniku?

Nie! Dopiekamy je we włączonym piekarniku - chcemy przecież, żeby zrumieniły się i stały się chrupiące boki i spód bochenka (foremka często w tym przeszkadza - jeśli jednak w foremce boki i spód ładnie się dopiekły, rezygnujemy z tego etapu)

Czy gorący chleb bez problemu wyjdzie z formy i czy wyciągając go na ciepło nie spowodujemy powstania zakalca?

Gorący chleb śmiało "wypukujemy" z foremek, powinien wypaść na deskę, czasem niechętnie, ale na pewno się uda. Zakalec nie powstanie, jeśli wyjmiemy gorący dopieczony chleb.

pralina

(2011-08-17 20:45)

Bardzo dobry artykuł. Na tyle dobry że po przeczytaniu go natychmiast nabrałam ochotę na grzybki. Pierwszy raz suszyłam grzyby i dzięki Twoim radom udało mi się ususzyć fantstyczne, mega aromatyczne podgrzybki ( mam nadzieję )...

Wkn

(2011-08-17 20:44)

Kiki1101, jak najbardziej możesz wyhodować zakwas na mieszance oddzielnie zakupionych: mące żytniej i mące razowej. Wymieszałabym je w proporcjach 2:1 (żytnia do razowej), choć tak naprawdę proporcje kolosalnego znaczenia nie mają - ważna jest to, że oba rodzaje mąki są nieoczyszczone, a tym samym stanowią doskonałą pożywkę dla dzikich kultur drożdży :)

Możesz też hodować zakwas wyłącznie na mące żytniej, a nawet na mieszance mąki żytniej typ 2000 i pszennej typ około 500 - być może będzie wówcza potrzebna dodatkowa porcja cukru lub przegotowanej wody z moczenia rodzynek (zamiast zwykłej przegotowanej wody).

lenka32

(2011-08-17 20:40)

 "Młode zakwasy należy otaczać jeszcze większą troską i regularnie je dokarmiać."

Co ile dni? Tydzień , dwa tygodnie?

lenka32

(2011-08-17 20:31)

Dziękuję Wkn za odpowiedź. Udało mi sie kupić tę mąkę w Drukarni ( Bydgoszcz).

 Zakwas mój ma już 7 dni. Jutro wieczorem zacznę robić zaczyn. Natomiast proszę powiedz, jak poznać, że zakwas umarł? Mój juz nie ma pecherzyków powietrza. Wyraźnie sie rozwarstwił. Ale zapach kwaśny, tak jak sama nazwa mówi. 

Zastanawiałam się, co zrobić z tą resztą zakwasu, jeśli po przygotowaniu zaczynu przygotuję nowy. Czy ten pierwszy, stary wyrzucić? Nie zmarnuje się?

Moja mama  ( 77 lat)  mówiła, że z takiego zakwasu robi sie żurek, czy to prawda?

Mówiła też, że zakwas w lodówce stanie się gorzki. Jej mama zostawiała w chłodnym miejscu ( nie było lodówek) nie  część zaczynu, lecz część surowego ciasta i z tego kolejny raz robiła chleb. Ale czy w takim kawałku ciasta jest wystarczająca ilość zakwasu? Przecież to już chyba nie pracuje, jak jest wymieszane do postaci ciasta. Może babcia robiła inny chleb? A może mama coś pomieszała?

I na końcu ostatnie pytanie. Napisałaś że ostatnie 20-30 min. pieczemy w 200 st. Następnie wyjmujemy z formy i dopiekamy na kratce w piekarniku. Rozumiem, że gaz/ prąd ma być już wyłączony. Chleb obracać na  inną stronę, gdy skórka będzie zarumieniona i chrupiąca.

 Ale czy ten gorący chleb w ogóle wyjdzie z formy tak od razu po wyjęciu z piekarnika?. A papier do pieczenia? Czy on nie będzie przyklejony? Mam go odrywać?

kiki1101

(2011-08-17 19:33)

u mniennie ma maki zytnio-razowej 2000.Moge natomiat kupic oddzielnie te dwa typy maki. Czy uda mi sie wychodowac zakwas, w jakich proporcjach wymieszac make?

ch_aga

(2011-08-17 18:05)

Nam niestety nie smakowało :(

Pozdrawiam

Wkn

(2011-08-17 09:04)

Moje Ananasy na zdjęciu w artykule są jeszcze na granicy dojrzałości, a właściwie na chwilę przed osiągnięciem dojrzałości konsumpcyjnej. Wciąż lekko zielone, twardawe i kwaskowe, nieźle sprawdzają się w ciastach, plackach i deserach, a potem, gdy ich skórka stanie się jasnożóła, a miąższ żółtobiały, mmmm - najlepiej wyjmować je ze skrzynek z przechowalni i chrupać na surowo, gdy pachną odchodzącym latem.

Fot. Wkn, Piros
Piros
11.8k
0
2
Wkn
Wkn

(2011-08-17 08:52)

Oj, to się cieszę, że trafiłaś na Pirosy z "dobrego sortu" - większość jest pyszna, ale zdarza się niestety trafić na "wiórki suchotniki", kruche, mało soczyste, przetrzymane na drzewie, lub rosnące na źle prowadzonych uprawach. Niektórzy sadownicy starają się sztucznie wywołać rumień na owocach ze starych drzew (o ile dobrze pamiętam stosuje się w tym celu potas), ale zastosowanie środków chemicznych w złym momencie lub z zbyt dużej ilości niekorzystnie wpływa na smak.

Ciekawa jestem, jaka będzie przyszłość Pirusów. Od roku 2005 zanotowano w Polsce coraz więcej nasadzeń dużych obszarów sadów tą właśnie odmianą - widocznie sadownicy uznali, że będzie to opłacalne ze względu na jej stosunkowo wysokie walory smakowe, atrakcyjny kolor i sporą popularność (w końcu była to nowinka na rynku owocowym). Obecnie konkurencyjne dla krajowych Pirusów (a raczej polskich sadowników uprawiających Pirusy) są jabłka importowane zza granicy. Podobne zjawisko bumu miało miejsce w przypadku Genewy, którą w pewnym momencie wyparły Pirusy, a obecnie popularność obu tych odmian spada.

Ja pewnie dziś wyruszę na poszukiwanie kolejnej odmiany jabłek do mojego jabłoniowego katalogu :)

megi65

(2011-08-17 05:41)

Doroto przypomniałaś mi smak mojego dziecinstwa . Dawno tam w ogrodzie mego dzieciństwa rosło piekne rozłożyste drzewo gęsto obsypane owocem i ten ... smak ! Ogrodu już nie ma , a ja czasem na targowisku szukam anansa z drzewa i szukam i szukam ....:)

Fot. Wkn, Piros
Piros
11.8k
0
2
Wkn
megi65

(2011-08-17 05:35)

Aktualnie jabłko w mojej misie owocowej , kupiłam je pierwszy raz i smakuje mi bardzo soczyste , aromatyczne , smak lata zamknięty w kolorowej skórce . .. :)

kasik:)

(2011-08-16 20:39)

Robiłam ten pasztet juz wiele razy jest przepyszny:)

kasik:)

(2011-08-16 20:23)

miałam ogrom białek.. i z wszystkich zrobiłam kokosanki. wstyd sie przyznać, ale prawie wszystkie zjadlam sama.. one uzależniają,,, ;)

Fot. Wkn, Pierogi ruskie
Pierogi ruskie
1.1m
1.4k
193
Wkn
Yolanta113

(2011-08-14 19:36)

Przepis doskonały..

Pierogi wyszły znakomite..samczne ..ciasto mięciutkie..wpisuję do ulubionych..

Dzięki za przepis..

Most active

  • Recipes: 55
  • Articles: 0
  • Movies: 0
  • Galleries: 1
  • Recipes: 273
  • Articles: 7
  • Movies: 0
  • Galleries: 0
  • Recipes: 29
  • Articles: 5
  • Movies: 0
  • Galleries: 0
  • Recipes: 23
  • Articles: 0
  • Movies: 0
  • Galleries: 7
  • Recipes: 10
  • Articles: 0
  • Movies: 0
  • Galleries: 0
  • Recipes: 0
  • Articles: 0
  • Movies: 0
  • Galleries: 0
The rules on cookies
As part of our website we use cookies to provide you with services at the highest level. Using the site without changing the settings for cookies is that they will be included in your terminal device. You can change the settings for cookies at any time. More details in our" „<% gt "Polityce Cookies” %>".
Close