czy ciasto (głównie krem) nie są trochę mdłe? słodkie i nic poza tym? czy dostatecznie czuć krówkę?
bardzo mi się podoba ten krem, bo nie lubię mixu masła z krówką, chciałabym coś innego, dlatego tak wypytuje o ten smak
Ciasto super! Robiłam już kilkukrotnie - zawsze przekrawam na pół (rośnie mi skubane niemiłosiernie), smaruję mlekiem skondensowanym, układam na to dość grube palsterki bananaów skropione sokiem z cytryny, przykrywam częścią bitej śmietany. Na to kładę drugi krążek i całość obsmarowuję resztą śmietany. Znika w niesamowitym tempie mimo iż do dietetycznych nie należy. Dziękuję za prosty przepis na wspaniałe ciasto.
Szarlotka pycha. Sama rozpływa się w ustach. Do jabłek dodałam cynamon i kisiel cytrynowy. Następnym razem zrobię z 1,5 porcji, bo mam dużą blachę i wyszła trochę za niska.
Polecam :)
Na chłopski rozum - potrzeba :) Aby zachować smak, trzeba uszanować i proporcje, w przeciwnym razie wyjdzie Ci wariacja na temat (jakkolwiek smaczna, ale jednak wariacja). Może po prostu wykorzystasz resztę masy krówkowej do innego przepisu (wafle, sernik, masa do drugiego ciasta, itp.). Albo zaryzykuj i zrób wariację na temat - na pewno będzie smaczna - ciut cięższa i bardziej gęsta, słodsza również, ale smaczna
W niedzielę będę piec tort i to dość duży, szukam masy do niego i dziś myślałam właśnie o krówkowej :) I czytając Twój przepis, zastanawiam się, czy gdybym dodała całą puszkę (400 g) - to o ile zwiększyć pozostałe składniki? Mam nadzieję, że nie potrzeba litra śmietany ;)
Pyszny tort, bardzo szybki i łatwy do zrobienia. Pod warstwę krówkową dałam troszkę konfitury z czarnej porzeczki (lekko kwaskowata), rozcieńczonej przegotowaną chłodną wodą, co lekko nasączyło biszkopt.
Prosty,lekki i smaczny deser, z małą ilością składników, które często są pod ręką, w sam raz na gorące dni,nieraz zmieniam smak galaretek,czasami też robię go w pucharkach...))
Moim zdaniem wydźwięk Twojej wypowiedzi był zaczepny, tak jak i Twoja odpowiedź na mój komentarz.
A czym ją sprowokowałam?użyłam jakieś niestosowne słowo może? napisałam swoje zdanie tylko i nikogo nie obraziłam.
Mamo Różyczki - częściowo sama sprowokowałaś autorkę przepisu, rozumiem, że miała prawo się zdenerwować.
Te słowo zeżreć, mogłaś już sobie darować, bo nie ma na Wż świń tylko ludzie.
A to już zależy od tego, czy ma to być porcja dla dwóch osób, czy dziesięciu. No i oczywiście, czy konsumujący lubi zjeść kawałek ciasta po obiedzie w ramach deseru, czy też zjadłszy trzydaniowy posiłek musi jeszcze zeżreć brytfankę ciasta. Kwestia apetytu i kultury jedzenia.
To chyba deserek , nie deser, dużo to go nie wyjdzie z tych składników:)
Bardzo smaczne ciasto,zrobiłam z 1,5 porcji, do podduszonych jabłek wsypałam kisiel cytrynowy i pianę z białek na wierzch,pychota naprawdę rozpływa sie w ustach.