Pyszna ta masa!!!! Zrobilam z mielonych migdalow (cukru troche mniej ).Przelozylam nia twoj piernik tygodniowy, czym dluzej stal tym lepszy.Teraz juz zjedzony...mniam, mniam pyszny byl, a te powidla z czekolada tak super pasuja i masa przez nie sie lepiej czyma piernika. Dziekuje za przepisy i zycze wesolych swiat.
ups, przepraszam niedopatrzenie moje ale dziekuje za odpowiedz, w takim razie bedzie mleczna :) wesolych swiat
Pisałam wyżej,robiłam dzisiaj z mlecznej z orzechami,wyszła rewelacyjna.Ja nie lubię gorzkiej i dla mnie z mlecznej jest w sam raz.
a czy mozna zrobic z samej mlecznej czekolady? czy bedzie za slodka? generalnie boje sie zeby ta polewa nie byla gorzka, wolalabym wlasnie taka mleczna :) tak czy inaczej wyprobuje :)
Może za bardzo podgrzałaś? Spróbuj połamać czekoladę na naprawdę drobne kawałki (najlepiej tłuczkiem do kotletów) i dodać kremówkę o temperaturze pokojowej. Postawic naczynie z czekoladą na parze. Wtedy nie powinno być z nią żadnych problemów.
sprobuję jeszcze raz, w poniedziałek dam na piernik, jak będzie matowa to ją wypoleruję
Milusiu,poszłam sprawdzić,moja nie jest matowa.Robiłam dzisiaj dwie,bo drugą z przepisu nutelli i obie ładnie błyszczą.Obie robiłam dokładnie według przepisu.Ja kiedyś kupiłam zupełnie o tym nie wiedząc przeterminowaną czekoladę ,może Tobie też się przytrafio?
Zrobiłam z czekolady mlecznej z orzechami.Na pierniku wygląda super i smakuje rewelacyjnie.
do ulubionych dodałam już dawno,ale piekłam dopiero wczoraj- REWELACJA, polecam wszystkim:) nie jest to wprawdzie typowy piernik świąteczny (raczej pierniko-murzynek), ale właśnie o coś takiego mi chodziło
Alidab czy możesz napisać swój przepis na lukier cytrynowy? Z góry dziękuję. :-)
Hmm...zakalec nie za duży ale jednak.Jedynym usprawiedliwieniem jest fakt,że nie wyczułam jeszcze nowego piekarnika i może piekłam w zbyt niskiej temp.(termoobieg 155 stopni)?Pomimo to babka była pyszniutka i w mig została zjedzona!
Zaśliniłem klawiature:) Postanowiłem upiec na próbe. Mam tylko jedno pytanie:) Obawiam się tego pieczenia w kapieli wodnej. Doczytałem się, że jak woda wyparuje to nic się nie stanie, ale co będzie gdy woda sie zagotuje i bedzie bulgotac. Czy jak blaszka z sernikiem będzie podskakiwac to się coś stanie? I w sumie jeszcze jedno pytanie? Czy ta temperatura 170 stopni jest bardzo wazna? Niestety mam piekarnik taki przenośny na prąd i tam nie mam żadnej mozliwości ustawiania temperatury (rozgrzewa się tak mniej więcej do 190-200 stopni) :(