Cieszę sie,że ciasto zyskało kolejnych zwolenników:))
No i w końcu i ja też upiekłam!Ciasto pyszne ,wilgotne o bardzo ciekawym smaku.Mnie i moim gościom bardzo smakował.Dziękuję za przepis i pozdrawiam!
Danusiu, czy smietana Ci nie "klapła", bo placki są dosyć ciężkie? W jakich proporcjach dałaś żelatyny i rozumiem,że śmietana była drugą warstwą masy czy na samej górze?
Tak to wlaśnie ten tort a dokładnie to mniejsze piętro było przełożone tą pyszną masą . Był koszmarny upał i bałam sie,że cos sie stanie z masą ale na szczęście wszystko było ok. i torcik dojechał w całości ,
Danusiu masy musiało Ci zostać skoro dałaś warstwę bitej smietany:) Najważniejsze ,że placek smakował:))
Cieszę się Dorotko,że mogłam pomóc i masa smakowała:) Czy to ten piętrowy torcik w Twojej galerii? Mam nadzieję,ze dojechał bez problmów i nie rozsypał się po drodze:))
Upiekłam Twój placek, byłam zaskoczona że takie wilgotne są placki, bardzo dobre ciasto. Kremem obsmarowałam cały placek, bo zostało mi dużo, zrobiłam drugą warstwę kremu ze śmietany, polecam bo ciasto bardzo dobre, dzieki za przepis, pozdrawiam danka
Będzie jak znalazł na rocznice ślubu mojej córki. Wygląda smakowicie, już czuję ten aromat!
Cieszę się dziewczyny,że nareszcie zwróciłyscie uwagę na ten placek:)) Czekam na opinie i fotki.
Dodalam do ulubionych,W czerwcu mam wiele imprez i napewno upieke.Prawdopodobnie na rocznice slubu syna.Ciasto wyglada bardzo apetycznie no i tyle pozytywnych wypowiedzi.dzieki,pozdrawiam.maria
Jak ja mogłam pominąć takie ciacho!!! Alfa beta ciasto wygląda baaaardzo apetycznie, w sobotę zabieram sie za pieczenie, napisze jak sie upiekło, pozdrawiam serdecznie danka
Tunia wkleiłam Twoje zdjęcie do przepisu bo szkoda żeby "wisiało" gdzieś w komentarzach:))) Nie gniewasz się?:))
Cudny:))) Taki sam wysoki placek i mnie wychodzi:) Może Twoje obawy wynikały z mojego opisu żeby delikatnie ciasto wyjmować z formy i przekładać zsuwając z deseczki bo jest wilgotny?:)) Napisałam to specjalnie,ku przestrodze piekących bo jak pierwszy raz piekłam ten placek to pierwszy potraktowałam dość brutalnie i musialam dorabiać jedną część ciasta:)))