Co do konserwacji-nie chce sie wymądrzać- polecam w google wpisać TYNDALIZACJA - to jest trzykrotne gotowanie w dobowych odstepach i dopiero wtedy jest bezpieczne przechowywanie mięsa dłuzszy czas- no już gotowaniie dwa razy to minimum. Należy też zachować odpowiedni czas gotowania, w zależności od masy mięsa w słoiku. pojednorazowym gotowaniu nalezy mięso zjeść bardzo szybko ! pozdrawiam
Cebule też zmielic przez maszynkę?
Ja przechowuje w lodówce cieszę się bardzo że ci smakuje .
Nie czekając na odpowiedź zrobiłam z wątrobą wieprzową. Pyszna, najlepsza pasztetowa jaką jadłam i w przeciwieństwie do sklepowej wiem co jest w niej zmielone. Nie wiem tylko czy mogę te słoiki przechowywać w piwnicy czy trzeba w lodówce?
Wątroba świńska?
Nie będzie plywac w tłuszczu mięso wszystko wchłonie jesli nie dasz smalcu to bedzie się pasztet rozlatywal .
dwie paczki smalcu gdzie w przepisie jest boczek i łopatka?! To przecież będzie pływać w tłuszczu!
I ja też zaraz idę do sklepu po produkty.Miałam się właśnie spytać ,czy może być podgardle wędzone , ale już wiem i zrobię z wędzonego.Bardzo narobiłaś mi smaka tym przepisem
Cieszę się ze smakowało ja nie robilam z podgardla wędzonego ale następnym razem spróbuję dobry pomysl
Sól i pieprz wedlug uznania musisz spróbowac i dac na smak .
mam pyt ile soli i pieprzu na podaną proporcję ?
Mamo Rózyczki ja tez robiłam z boczku i jest chudsza ale twardsza wyczuwa się mięsko i tez jest dobra pozdrawiam i zyczę smacznego
Moja babcia jak zabijala swiniaka ,czesto robila takie konserwy i wlasnie jak ujela to Dorota :) robila tak dlatego ,zeby nie zatruc sie jadem kielbasianym , tak gotowane sloiki sa pewne . Przechowywala nawet latem w zimnej piwnicy , co nie ujmuje Twojemu przepisowi ze na pewno jest pyszny ,sama jednak zamienilabym podgardle na chudszy boczek .