Moje Drogie - zbyt poważnie traktuję Wielkie Żarcie - komentarze, przepisy i wpisy na forum by sobie ( przepraszam ) JAJA z Was robić !
Ja piszę w języku polskim - mam nadzieję czystą polszczyzną bez naleciałości. Bywało już wcześniej, że to nie ja, a komputer przetlumaczył sobie tekst. Stało się tak nie pierwszy raz, jest to dla mnie zupełnie niezrozumiałe - i bardzo Was przepraszam. A moja znajomość języka jest taka sobie ....
Kilka tygodni temu powiadomilam o tym WKN na PW.
Jestem pelna podziwu Twojej znajomosci holenderskiego jezyka..............ale co to dla nas wnosi?
Marioterso ! Powiem tak torcik płaski chyba bardziej podoba mi się wizualnie niż ''garbem'' a jeszcze prośba .. z holenderskiego to raczej słaba jestem ( przywitać się kawę zamówić czy piffo ) ale czytać przepis w tym języku to dla mnie za duży wysiłek ..intelektualny
Z dużym opóznieniem dziękuję Wam Kochane ma miłe komentarze do przepisu na tort Rafaello, i nareszcie przepis uzupełniam zdjęciami zrobiomymi pod koniec stycznia. Tort cukierka nie przypomina, gdyż wyszedł bardzo wysoki i "górkę " z biszkoptu obcięłam ze względu na miejsce w lodówce. Reszta jak w przepisie Serdecznie pozdrawiam.
Cymesik nad cymesami
, oczywiście biszkopt bez górki ale co tam .. treść się liczy! Polecam wszystkim niezdecydowanym i .... nie przepadajacym za kokosem .Dolna warstwa to moje powidła,super pasują, przełamując słodycz kremu. Dziękuję za recepturkę
.
Ciasto jest przepyszne - mam jeszcze kawałek zamrożony "na czarną godzinę". Oczywiście biszkopt bez górki i z moimi umiejętnościami przekrojony tylko na pół (jak idiota wzięłam ogromną tortownicę na te 6 jajek). No i mimo, że postawiłam na widoku - zapomniałam o białej "nutelli". Ale co tam...... tort przepyszny i wcale nie trudny. Na pewno będą powtórki. Dzięki wielkie za przepis.
Zrobiłam 1, niestety robiłam z pamięci i marchewka niestety została potraktowana tarką, w dodatku 12 godzin minie mi o 1:30 w nocy, trudno, najwyżej przebiję z godzinkę, dwie wcześniej, mże coś z tego wyjdzie...
Bardzo dobra karkóweczka,na stałe zagości w naszym domu,no i ten sposób sznurowania rewelacyjny,wykorzystałam również do faszerowanego pstrąga,dziękuję
Tort upieczony i dawno zjedzony,najwyższy czas podziękować,pyszny w smaku i dość szybki w przygotowaniu,jest jednak małe ale,nie wiem co zrobiłam żle,ale sknociłam krem tzn.w smaku był dobry,ale rozpływał się,pomimo,że ciasto stało w lodówce.Coś nie bardzo ubiła mi się śmietana tylko nie wiem dlaczego,postępowałam ,jak w instrukcji
,ale mimo wszystko było pysznie i spróbuję jeszcze raz.Dziękuję i pozdrawiam
Mariotereso ! Zostałam upoważniona do napisania opinii o torcie ... jednym słowem pychootka!. Siostra jest zachwycona, domownicy mlaskali, lizali paluszki i widelczyki
. Masy zrobiła trochę więcej 500ml śmietany i 150g czekolady. Biszkopt bardzo puszysty i po nałożeniu masy zrobił się wilgotny. Następnym razem masa eksperymentalnie masa będzie czekoladowa + czekoladowe dodatki . Pozdrawiamy Zosia i ja
.
Mam 2 przepisy na Rafaello - jako tort i z biszkoptami na zimno, ale w każdym kremie jest kokos w środku - a chodziło mi właśnie o to "aksamitne nadzienie" i kokos tylko obficie na wierzchu - jak w cukierkach. Zrobię duży w styczniu ( bo my oboje Koziorożce) i wstawię fotki. Pozdrawiam Was wszystkie !
Już dałam do ulubionych bo zapowiada się pysznie a mam w rodzinie kokosożercę i być może zrobię go na święta,być może......