To super, że fasolka smakowała :)
Zrobiłam sobie dziś na kolację z fasolką zieloną, bardzo dobre danie i alternatywa dla "zwykłej" gotowanej fasolki lub takiej polanej bułką tartą. Polecam!
w ten sposób przechowujesz pol słoika truskawek i pół powietrza.... ja jeśli tak robię, to po nałożeniu truskawek i zasypaniu cukrem zawsze trochę odczekam, a gdy opadną, dokładam składników
Zaprawiam w ten sposób maliny. Są pyszne i nigdy się z nimi nic nie dzieje...
Ja również czasem robię przetwory w ten sposób, tylko cukru daję więcej na słoik litrowy. Jak jest pożądnie zakręcony i zawekowany to na pewno nic na nim nie zakwitnie
Robię tak z różnymi owocami, również z malinami i borówkami i ingdy mi nic nie spleśniało :)
Zrobiłam w tym roku taki jeden słoik na próbę - chcę zobaczyć czy nie spleśnieją.
Marzy mi się spiżarka, w której mogłabym przechowywać więcej niż obecnie domowych pysznych przetworów. Na przykład takich truskawek, które później można używać do deserów i ciast. Ech...
Robię identyczną, bez dodatku miodu. Jest pyszna :) Zaś kiedy nie mam truskawek, dodaję łyżeczkę kakao i również jest bardzo dobra.
a ja jako żem sląsko babka, nie dodaje jajka a za to łyżkę masła, są pyszne i pulchniutkie:)
Ja robię dokładnie tak samo jak Weron!ka
ja dodaję jajko do klusek, ziemniaki w misce dzielę na 4 części, 1 część wyciągam w to miejsce wsypuję mąkę ziemniaczaną wtedy nie ma zabawy z jej odmieżaniem.
Również nie dodaję jajek do ciasta na kluski. A ta gałka muszkatołowa brzmi intrygująco :)
Ja nigdy nie dodaję jajka do klusków śląskich, za to zawsze dosypuję odrobinę gałki muszkatołowej - świetnie podkreśla smak potraw na bazie ziemniaków, także kluski śląskie.
Ja dodaję jeszcze jajko do ziemniaków z mąką i nie solę, solę dopiero wodę w której gotują się kluski