BISZKOPT:
Po prostu upiec biszkopt z podanych składników :) Blaszka musi być duża, bo biszkopt musi być raczej płaski.
CIASTO BAKALIOWE:
Daktyle i orzechy pokroić. Z białek i cukru ubić sztywną pianę. Obtoczyć bakalie w mące, wsypać do białek i wymieszać. Wlać do blaszki o wymiarach identycznych jak ta, w której był pieczony biszkopt. Blacha musi być natłuszczona i wyłożona pergaminem,ponieważ w innym wypadku wyjęcie z niej ciasta bakaliowego w nienaruszonym stanie graniczyłoby z cudem :) Piec do zarumienienia- orientacyjnie ok.20-25 minut.
KREM:
Rozpuścić masło i czekoladę. Wymieszać je z sobą i wystudzić. Żółtka ubić z cukrem na parze. Gdy masa będzie gładka, puszysta i znacznie zwiększy swoją objętość zdjąć z ognia i ubijać aż do czasu, gdy ostygnie. Następnie, wciąż ubijając, dodać do żółtek rozpuszczona czekoladę z masełkiem.
A BAKALIOWA PYCHOTKĘ ROBI SIĘ TAK...
Połową kremu posmarować biszkopt. Przykleić ciasto bakaliowe. Rozsmarować na nim pozostały krem. Polać polewą czekoladową (gotową lub zrobioną własnoręcznie)
Życzę smacznego!!! :)
Pączuszek (2006-08-30 09:29)
Poprostu rewelacja!!! Warto poświęcić te 16 jaj :D Ciasto