Z mięsa i włoszczyzny gotujemy rosół, dodajemy sól, pieprz, ziele angielskie. Gdy mięso będzie miękkie, wyjmujemy z garnka. Do wywaru dodajemy śliwki, jabłko obrane i pokrojone, cukier, cynamon, gotujemy jeszcze około 30 min. aż owoce będą miękkie, następnie krew z kubeczka przelewamy do trochę większego naczynia, aby można było dodać 1/3 szkl. wody i łyżkę mąki, dokładnie mieszamy. Garnek zestawiamy z ognia i zaprawiamy rosoł sporządzoną zawiesiną, dodajemy wcześniej wyjęte mięso. Doprawiamy według uznania. Ja robię czerninę słodko - kwaśną. Ponownie stawiamy na ogniu i zagotowujemy.
Najlepiej smakuje następnego dnia, z domowej roboty makaronem, choć jada się też z ziemniakami.
Do wywaru można dodać różne owoce, nawet mrożone lub powidła.
Czasami faszeruję kaczkę, gotuję ją do miękkości z warzywami, a następnie na wywarze robię czerninę, a kaczkę smaruję obficie masłem i wstawiam do nagrzanego piekarnika i piekę aż się przyrumieni - Smacznego.
agusia040675 (2011-01-17 16:11)
Uwielbiam czerninę,moja mama robiła z kluskami z tartych ziemniaków