Ja co prawda nie mieszkam w Holandii i nigdy tam nie byłam, ale interesuję się kuchnią różnych narodów od lat i obiło mi się o uszy, że kuchnia holenderska słynie z jednogarnkowych pysznych dań, zwanych zdaje mi się stampotami ( lub podobnie - niestety nie mam pod ręką żadnych żródeł, by to sprawdzić - zresztą, jeśli sie mylę,to na pewno mnie ktoś mądry poprawi , bo takich tu nie brakuje...) i ten przepis mi dokładnie na takie danie wygląda. A poza tym - co z tego że tani ? Najwspanialsze kuchnie i potrawy świata wzięły się właśnie z biedy -( choćby kuchnia chińska ) -warto troszkę o tym poczytać......Nie samym kawiorem ludzie żyją....
Jak byłam w Holandii to jadłam stampot - podstawą była kapusta kiszona i ziemniaki, to wszystko smażone i wymieszane. Podobno to właśnie typowo holenderska potrawa. NIe powiem,żeby mnie to jakoś specjalnie zachwyciło, ale spróbować można.
Coś podobnego od wieków gotuje się na Ślasku. A do tego kotlety mielone...
Mieszkam od 18-tu lat w Holandii i zgodze sie z tym ,ze holendrzy slyna wlasnie z dan jednogarnkowych np zuurkoolstampot , boerenkoolstampot , andijvistampot itd.
Pochodze ze Slaska i przyznam ze od wielu lat jest popularny tzw. zuurkoolstampot czyli ziemniaki z kiszona kapusta i do tego wlasnie byly podawane lub kotlety mielone lub zwykle parowki.
Pozdrawiam
grzegorz (2005-06-22 20:55)
... mieszkam tu troche i pierwsze slysze o takim zarciu .... chyba dlatego ze tanie :)
greg