W wyniku pasteryzacji zmienią troszkę kolor.
Musiałaś chyba wkładać do słoika za mało ogórków , trzeba upchać dokładnie, a wtedy nie zrobi się pół słoiczka. Mam nadzieję, że następnym razem pójdzie lepiej. Pozdrawiam!
zrobiłam dzisiaj dodałam jeszcze troche ziół bazylie czerwoną, oregano i kopereczek drobniutko pokroiłam i wymieszałam ze wszystki octu dałam pół na pół z jabłkowym surowe było dobre zobaczymy jak w słoiku
no moje panie...ja dzis tez zrobiłam i to z podwójnej porcji i licze na to ze po tych wszystkich komentarzach moge spodziewac sie naprawde dobrego efektu...pozdrawiam i napisze jak wyszły..
Otworzyłam pierwszy słoik( pozostałe lądują w koszu) i niestety rozczarowałam się.Nam nie smakowało
Właśnie wstawiłam ogóreczki do pasteryzacji. Zmierzyłam ten ocet, przed wlaniem, 5 dag to jest 6 łyżek. Zrobiłam z podwójnej porcji, ale nie wyszło dużo (upchałam porządnie, żeby po zagotowaniu nie zrobiło się pół słoiczka). Dam znać, jak wyszło, kiedy mizeria trochę postoi i nabierze powagi :)
Wiem, że to dyskusja, ale były tu pytania.Czy mogę nie obierać ogórków? Lubię jak wyjęte ze słoika są chrupiące. Może ktoś tak robił i podzieli się spostrzeżeniami. Z góry dziękuję.
alman (2005-07-20 08:36)
Było pytanie na forum odnośnie octu, więc wyjaśniam też tutaj - octu ma być 5 dkg. Praktycznie robię to w ten sposób, że ważę szklankę i do stojącej na wadze szklanki wlewam ocet /łącznie ma być waga szklanki + 5 dkg octu/.