Zrobiłam śledziki na ostatnią domową imprezę, w smaku były bardzo dobre!!! Jedynie sosu wyszło mi zdecydowanie za dużo. Odlałam pełny litrowy słoik, a resztą zalałam śledziki a i tak trzeba ich było "szukać" w tym sosie (dodam, że zrobiłam wg. przepisu tj. 1 kg śledzi i duże butelki ketchupów). Były pyszne, więc napewno jeszcze zrobię, ale zmniejszę o połowę ilość składników do sosu. Dziękuję za przepis
Do Ave82 - a skąd Ci się kochana wzięło az litr wody, jak tam jest tylko szklanka + keczupy. Potrawa jest b.gęsta. Nic tam nie powinno pływać. Chyba, że nie odlałaś marynaty w której moczyły sie śledzie. A to błąd.
teresa55 odpowiem w swoim i Ave82 imieniu...z przepisu się wzięło..bo w składnikacj napisane jest:
ale to jest w zalewie, a nie w sosie... więc przepraszam, że źle spojrzałam dobrze, że zerknęłam po raz drugi..bo tak samo bym zrobiła jak Ave...
teresa55 nigdzie nie napisałam, że miałam litr wody, a jedynie, że sosu wyszło bardzo dużo. Zrobiłam wszystko wg przepisu, oczywiście odlałam zalewę ze śledzi, pokroiłam je i wrzuciłam do wcześniej przygotowanego sosu. A sosu wyszł bardzo dużo, ponieważ jak sama wspominasz 1 szklanka wody + dwa duże ketchupy (u mnie 2 po 750g) to juz daje ok 1,75 l płynu + koncentrat pomidorowy i wyszła cała głęboka, duża patelnia gęstego sosu. Być może moje ketchupy były zbyt duże, ale to w przepisie nie jest sprecyzowane. Jednak pomijając kwestię ilości sosu przepis fajny i godny polecenia. Pozdrawiam autorkę!!!
czy do sosu nie dodaje się żadnych przypraw oprócz cukru? cebuli podczas duszenia nie solić?
teresa55 (2006-11-03 10:47)
Matiasy, juz uzupełniam.