biszkopt z miski ( nie wiem jaka wielkość) dodatkowo blat z 3 jaj tej samej wielkości co micha :)
z 6 jaj
6 łyżek cukru
5 łyżek mąki pszennej
1 łyżka mąki ziemniaczanej
1 łyżeczka proszku do pieczenia
3 łyżeczki oleju
masa truskawkowa, ( robiłam z połowy porcji , lub na dwa torty):
300g truskawek( mrożonych lub z kompotu)
2 łyżki dżemu z truskawek
250g mascarpone
330 ml kremówki
2 galaretki truskawkowe
barwnik różowy
różowa śmietana , ( też z połowy porcji)
250 ml kremówki
mascarpone
3 łyżeczki żelatyny
1 op śnieżki
3 łyżki cukru pudru
barwnik różowy
kwasek cytrynowy
masa wierzchnia:
100g masła
pół puszki masy krówka ( tej małej
masa cukrowa:
40g glukozy
2 łyżeczki planty
40-50 ml wody
2 łyżeczki żelatyny
ok. 400-500g cukru pudru
barwniki
upiec najwpierw biszkopt w misce potem dodatkowy blat, ja dodatkowo masena biszkopt zabarwiłam w 4 kolorach, i łyżką nakładałam tak by potem powstała kolorowa zebra :) ale to jak ktoś chce
obydwa przekroiłam na ile tam wyjdzie wam części i jak lubicie, ja lubię cienkie blaty więc staram się cienko kroić
masa:
truskawki rozdrobnić nie dokładnie dodać dżem, dodać galaretki i podgrzać do rozpuszczenia , odstaw, śmietane ubić dodać mascarpone, na koniec lekko tężejącą galarete i mascarpone, dokładnie wymieszać , podziel na dwie części do jednej dodaj barwnik
masa różowa:
kremówkę ubić ze śnieżką i cukrem, dodać mascarpone, rozpuszczoną żelatynę +kwasek na koniec barwnik gdyby masa była zbyt żadka wstawić do lodówki na 15 min,
przekładać tymi 3 masami nasączając sokiem z wiśni, do masy można dodać wydrylowane wiśnie lub truskawki w kostkę
potem utrzeć masło z krówką i posmarować całość z wierzchu
na górze kopy wyciąć otwór i włożyć korpus lalki ja dodatkowo w koło otworu wkładam cząśteczki brzoskwiń tak by lalka mi się nie ruszała i by ją unieruchomić
masa cukrowa:
glukoza , woda i żelatynę rozpuszczamy na ogniu ( nie gotować) zdjąć i w misce nasypać część cukru wlać płynną masę, ja zostawiam sobie troszkę z łyżeczkę tej żelatyny na klej do ozdób, izagniatam dodjąc cukier puder partiami, i tak by nie była zbyt sztywna dziele sobie masę na tyle części ile mam zabarwić w tym wypadku jedna mniejsza biała i większa część różowej i wtedy można sobie robić co się chce