- ok.150g makaronu świderki
- 500g pieczarek
- 1 cebula
- 100g boczku
- 1 pierś z kurczaka
- 100g tartego żółtego sera
- 1/4 kostki masła
- 1 łyżka mąki
- 1 szklanka mleka
- przyprawy: sól, pieprz kolorowy, gałka muszkatołowa, curry, chili
Makaron gotujemy w osolonej wodzie. Wrzucamy go do żaroodpornego naczynia.
Podsmażamy pokrojony w kostkę boczek i przekładamy do makaronu.
Na tłuszczu wytopionym z boczku smażymy cebulkę pokrojoną w piórka. Dodajemy do makaronu.
Na odrobince masła smażymy pieczarki pokrojone w kostkę. Dodajemy do makaronu.
Zostaje nam tylko podsmażyć kurczaka, pokrojonego w kostkę i oprószonego odrobiną curry, chili i pieprzem kolorowym. Oczywiście po usmażeniu dodajemy do makaronu:) Wrzucamy trochę żółtego sera i wszystko mieszamy.
Robimy sos beszamelowy:
1. Do rondelka wkładamy masło i powoli rozpuszczamy na małym ogniu.
2. Wsypujemy mąkę na płynne masło i mieszamy trzepaczką, aż składniki się połączą. Od razu, gdy utworzy się jednolita masa, wlewamy część mleka. Cały czas podgrzewamy na małym ogniu i mieszamy energicznie trzepaczką, by nie powstała wielka klucha.
3. Powoli, porcjami, dolewamy mleko i mieszamy. Gdy sos uzyska konsystencję gęstej śmietany doprawiamy solą, pieprzem i gałką muszkatołową. Doprowadzamy do wrzenia i ściągamy z ognia.
Sosem polewamy nasz makaron z dodatkami (można lekko wymieszać) i posypujemy resztą sera. Zapiekamy w nagrzanym piekarniku w 180st ok.20 minut.