Balbinko spokojnie możesz pominąć ser biały, coprawda nie robiłam nigdy knedli ale moja mama robi i gwarantuję że nie używa do nich sera, robi z samych ziemniaków i reszty
Niebieska różyczko dziś znów wróciłam smakiem do warzyw na patelni, do ziemniaczków, cebuli i marchewki dodałam również malego buraczka. Koperku niestety też nie miałam, więc wyszło bez, kolorek i smak wyśmienity, robi się szybko i będzie pyszna kolacyjka.
A tak wygląda
prosze podpowiedzieć jak utrzeć fete na tarce? mnie się zawsze rozlatuje na desce podczas krojenia
I ja dziś ugotowałam garnek twojej (waszej) zupy niebieska-różyczko, tyle że zamiast udka użyłam żeberek. Reszta jak w przepisie, zupka pycha i dodatek ryżu sprawił że jest naprawde syta. Dzięki za super pomysł, Pozdrówka dla wszystkich gotujących tak wspaniale w Twojej rodzinie
gołąbki napewno pyszne, podobny przepis mam u siebie tylko pod inną nazwą :) http://www.gotowanie.wkl.pl/przepis7935.html
Dzięki za komentarze rybka80 fotka super aż mi narobiła apetytu, może i ja się skuszę. Cieszę się że smakowały. Pozdrówka
Dzięki agacia za komentarz. Witaj wśród wielbicieli gyroska
Zrobiłam na niedziele ten karczek z dodatkiem chleba, wg swojego "widzimisie" dodałam więcej przypraw: ziele, liście, paprykę ostrą.Polecam wyszedł super sosik i mięsko w którym nawet mój syn nie wyczuł tłuszczu hehe dzięki za przepis
bo taka niesttety jest prawda, odszedł od nas niespodziewanie i za wcześnie.... zostały mam tylko jego przepisy(*)
Masz rację różyczko można i z natką, takie też dziś zrobiłam na obiadek bo poprostu miałam natkę a nie miałam szczypiorku. Wyszły też pycha. Polecam wypróbowanie kotlecików, super odmiana od mięsnego obiadu
Brydzia.w cieszę się że konserwka smakuje, ja też uważam że 1 szkl wody wystarczy. Zresztą tak jest w przepisie. Dzięki za komentarz i pozdrówka
Bradzo polecam zwłaszcza miłośnikom czosnku, u mnie wytrzymała tylko dobę. Miałam dziś kogoś poczęstować ale niestety (albo stety) wieczorem syn zjadł resztke. Została salaterka do powąchania hehehe
Dodałam przed chwilą fotkę może ktoś się skusi. U mnie właśnie się przegryza w lodówce