Wow Glumandziu... super przepis i jeszcze te zdjęcia przemawiające do ślinianek... Wkrótce popełnię ten przepisik :)))))))
Juciaaa, poledwica to z reguły taki dłyższy kawałek mięsa. Kroisz ją w poprzek uzyskując takie mniejsze kawałki , jakby placuszki, gdybys kroiła wzdłuz miałabys długie kawałki , na których widac by było takie jakby paseczki na mięsie, słowami to trochę trudno przekazać :) Mięso krojone w poprzek ma raczej taką strukturę siatki, a krojone wzdłuż - prążków. Jak pokroisz to sama to zauważysz. Krojenie w poprzek powoduje własnie przecięcie tej prążkowej struktury i powoduje, że mięso się lepiej rozbija .
Pozdrawiam. Ewa
Skusiłam się na to ciasto. Do wiśni zastosowałam kisiel wisniowy zamiast mąki ziemniaczanej. Ta warstwa wyszła pyszna, równiez śmietanowo-serowa warstwa wyszła bez zarzutu :) Niestety "potknęłam sie" na dolnej warstwie, czekoladowo-płatkowej. Juz po wymieszaniu płatków, czekolady i migdałów warstwa była dośc ścisła. Ale po wystygnieciu stwardniała bardzo i niestety popsuła mi przyjemność jedzenia :( bardzo cięzko mi sie ją kroiło, i dawała za dużą różnicę pomiędzy miękką górą i bardzo twardym spodem. Następnym razem (bo dwie wyższe warstwy są naprawde pyszne) dół zrobię z ciemnego biszkopta lub ciasta czekoladowo- migdałowego. Nie wiem czy taka miała być konsystencja tego dołu, czy moja czekolada była nie taka... ale dół zdecydowanie nie wyszedł.
Aniu, pewnie, że można :))))
Zrobiłam z podwójnej porcji, bo oprócz faworków zrobiłam też róże karnawałowe. Margaryny nie dodawałam, zresztą w wykonaniu przepisu tez jej nie ma ;) Smażyłam na plancie (z dodatkiem spirytusu i wrzucanym co jakis czas kawałkiem ziemniaka - zeby tłuszcz się jak najmniej zesmażał), bo nie lubie zapachu smalcu. Wyszły przepyszne, kruchutkie. Rzeczywiście trzeba uważać, bo smażą się bardzo szybko. Dzieki za świetny przepis Netka4444 :))))
Znakomita propozycja, bardzo smaczna i syta zupa. Następnym razem dodam jeszcze jeden ząbek czosnku (bo lubimy) i więcej groszku. Dałam 10 dkg boczku więcej, bo sporo tej zupki wyszło. Naprawde polecam. Dziękuję Aryt za świetny przepis :)))))))))
Wszystkiego smacznego Kuleczko i dziękuję za fotki :))))))))
Nire - super sktrzydełka w Twoim wykonaniu :))) Bardzo się cieszę, ze udało Ci sie tak dobrze poradzić sobie z drylowaniem kostek. Gratuluję . Ewa
Smakosiu, ten przepis to chyba jakis chochlik kurtką przykrył, ze ja go tak późno odkryłam, patrząc na ilość komentarzy.
I powtarzać tych wszystkich zachwytów nie będę, tyle tylko może, że PYSZNE... :))))))
Bardzo cieszę się Chmurko, że smakowało i dziękuję za wykorzystanie przepisu :)
WAŻNE
Mam uprzejmą prośbę do osób, które będą zainteresowane pomocą w sposobie wyciagania kostek ze skrzydełek - piszcie w tej sprawie na mój adres mailowy (jest w moich ustawieniach użytkownika), a nie w komentarzach, wolałabym, aby w komentarzach znalazły się Wasze opinie o potrawie i sugestie :))))) Dziękuje bardzo. Ewa
Nyta i Rybka80 - bardzo mi miło, że skorzystałyście z mojej propozycji koreczkowej :) i goście byli zadowoleni :))))))
Piękne :)))
dzieki za artykuł i za komentarze do niego :) Dostałam w prezencie maszyne do chleba i teraz nie będe miała pretekstów, żeby jej nie wypróbować :)
Brawo Eithel :)))) Dzieki za komentarz i wypróbowanie przepisu :))))