ja tez sobie wydrukowałam i zrobię taką dekorację na święta. Dzieki Kasiu :)
Krysiu, Twój chlebek niezmiennie robi furorę, przepis został skopiowany w 10 egzemplarzach i rozdany gościom. Panowie byli bardzo zadowoleni, panie ciut mniej (bo to one bedą robic:)))), ale się nie wzbraniały, bo chlebek wszystkim baaardzo smakował.
Twoje żurawiny będą na zawsze połaczone z gruchami w occie Alidab - dla mnie to połączenie jest jak najlepiej dobrane małżeństwo ;)))))
i do mojej płonacej szynki nie chcę juz innych :))) za kazdym razem, gdy je próbuję, zachwycam sie ich smakiem.
Sprawdziły sie genialnie jako dodatek do mięs. I juz zawsze z sosem zurawinowym Luckystar :)
do farszu dałam tez troche mięsa mielonego :)
Bardzo pyszna propozycja :))) Oprócz pieczarek dodałam grzybki suszone. Do sosu sliwkowego dodałam łyzke miodu i troszke cukru, bo wino wytrwawne zaostrzyło zbytnio jego smak. W efekcie wyszło znakomite danie.
Rolada wyszła bardzo smaczna, ale wykorzystałam pierś z indyka, którą należałoby wczesniej namoczyć w mleku, żeby mięsko było bardziej wilgotne po upieczeniu. Nastepnym razem zrobię z piersi kurczaka, żeby móc porównac ... Dzieki za bardzo interesujacy przepis.
Rewelacja - podobnie jak Elek dołożyłam morele (ale nie moczyłam ich w alkoholu ;))). Piekłam w rękawie do pieczenia (zreszta jak wiekszość mięs, bo uwazam, że sa wtedy bardziej "wigotne") i podałam z kawałkami brzoskwini. Sos podałam osobno. A zapach przy pieczeniu był taki....że achhhh, ooooch i mniam, mniam.
Schabik pysznota. Dla gosci połaczenie z białą kiełbaska było zaskakujace, ale tym bardziej częściej po niego sięgali :))) Z sosem czosnkowym albo z suszonymi pomidorami z czosnkiem znakomicie sie uzupełniał :))) I nauczyłam sie nadziewać schab :))) a to daje spore pole do popisu. Dzieki
Tak sie bałam czy wyjdzie, a wyszedł pyszny :))) Zrobiłam z 14 placków, które upiekłam dzień wczesniej. Na drugi dzień kilka mi pękło, bo niepotrzebnie połozyłam je wszystkie jeden na drugim i trochę się niektóre powyginały. Po przełozeniu w niczym to nie przeszkodzadzało, połozyłam nawet te pekniete czy połamane a w samym torcie były potem nie do odróżnienia. Masę budyniową zrobiłam z przepisu Alidab (dla mnie to najlepsza masa budyniowa jaką jadłam :) , przy dekoracji ogromnie pomocna była mi Gosia5982.
Smak inny od wszystkich. Nastepnym razem zrobie moze troszkę mnie słodki :) dzieki za wspaniały przepis.
To aż niemozliwe, że do tej pory nikt nie wpisał komentarza do tego REWELACYJNEGO przepisu. Z przyczyn finansowo-organizacyjnych zamieniłam cielęcinę na pierś z kurczaka, a zamiast szałwi (bo nie było) dałam melisę (lekko cytrynowy smaczek - dla mnie super), boczniaki zastąpiłam pieczarkami. Miesko rumieniłam na masełku a nie na oleju, Rolady zrobiłam osobno i sos osobno, a tuz przed podaniem połaczyłam i razem zapiekłam. Przepis i danie naprawdę przepyszne. To taki przepis, który jest prosty i niebywale smaczny oraz interesujacy "wzrokowo" :))) Twoje przepisy Bahusie są świetne.
Jesli uznasz, ze zamiana której dokonałam, jest profanacją twojego przepisu, to sorki, ale dla mnie , i moich gości, były te roladki przepysznościowe :))))
nalesniki zrobiłam tylko z dodatkiem fety, pokroiłam je "pod katem" na kilka części i tuz przed podaniem posypałam startym żółtym serem z dodatkiem sera parmezan i zapiekłam . Podałam jako przystawke na goraco. Znikneły błyskawicznie, nawet nie zdążyłam zrobic porządnej fotki. Ostał mi sie tylko widok "ze stołu" :)
Tym razem dodałam wymoczone i podduszone na maśle grzybki suszone, drobno pokrojone - smak jeszcze lepszy. Na imprezce nikt nie mógł zgadnąć z czego jest ten pasztet :)
na zdjęciu za dużo go nie widac, ale naprawdę był pyszny :)
Podobnie jak inne osoby, które wykonały zawijasa, jestem zachwycona. Robiła z 1,5 kg kawałka. Wydaje mi się, ze 70 dkg kawalek będzie bardzo trudno "zawinąć". Równiez bedę wracała do tego przepisu, bo oprócz znakomitego smaku, jest również "smaczny" dla oczu :) Podałam do niego jako przystawki gruszki w occie Alidab z sosem żurawinowym Luckystar :) i opcjonalnie sos czosnkowy
karczek wyśmienity. Do zalewy dodałam jeszcze cebulę, czosnek i troche ziół, a do pieczenia posypałam go trochę majerankiem. Podałam jako wędlinkę. Zdjęcie jest "zbiorowe", bo nie udało mi się zrobić fotki tuz po pieczeniu :)