Już mi smakuje. Czytając, wiem jaki będzie smak. Szczególnie, że bardzo lubię morele. Niestety, z muszę się chwilowo wstrzymac z pieczeniem, bo piekarnik odmówił współpracy. Spaliła się dolna grzałka. Jeszcze tylko małe pytania. Albo coś mi padło na oczy albo faktycznie nie ma rozmiaru foremnki. Z ilości składników, widac że ciasta nie jest bardzo dużo. Ja bym wsadziła je do formy 24x36, ale pewności nie mam.
Właśnie wczoraj wieczorem upiekłam to ciasto. Oczywiście trochę pokręciłam przepis, bo było już dość późno. Do sera dodawałam masło i cukier, zamiast odwrotnie. Ale ciasto i tak wyszło. Jest bardzo dobre, pomimo że tak jak tradycyjne serniki troszeczkę siadło (zakalca nie widać). Nie wiem tylko dlaczego większość ciasta ciemnego podeszła na wierzch?. I dlatego ciasto ma trzy warstwy: cieniutki ciemny spód, środek serowy biały i ciemny wierzch. Wygląda to bardzo dekoracyjnie. Zapewne będę go robiła częściej, gdyż jest bardzo smaczne i dość proste do wykonania. Bardzo smaczny przepis.
Stwierdzając że jest jeden z bardzo szybkich przepisów, postanowiłam upiec tę babkę. Faktycznie robi się ją błyskawicznie a do tego jest bardzo dobra. Dodałam zapach cytrynowy i sok z cytryny, w którym rozpuściłam odrobinę kurkumy. Ależ był efekt! A smak! Rewelacja.
Bardzo pyszne. Tak samo jak Nadia, na spód dałam ziemniaczki. No i miałam całe danie w jednym naczyniu. Zapewne będzie częściej gościć na moim stole z uwagi nie tylko na rewelacyjny smak , lecz również ze względu na prostotę i czas wykonania.
I znów w sobotę robiłam bułeczki na śniadanie, ale niestety przedobrzyłam. Dodałam jajko. Były nawet niezłe ale nie tak smaczne jak z oryginalnego przepisu. Obiecuję że więcej eksperymentów nie będzie. Będę dalej je piekła w soboty ale już bez "ulepszeń".
Wreszcie odważyłam się i zrobiłam.I o dziwo, nawet takiemu beztalenciu jak ja ( jeżeli chodzi o ciasta drożdżowe), chałka wyszła! A była przepyszna - bo już jej nie ma. Wspaniały przepis.
Bułeczki piekłam już kilkakrotnie. Są pyszne i bardzo proste do zrobienia. Jadnak wierzch bułeczek smaruję roztrzepanym jajkiem gdyż wtedy są ładniej przyrumienione. Dla mnie jeszcze jest ważne że rano w ciągu pół godziny mam wspaniałe i ciepłe pieczywo. Wspaniały przepis.
Rónież do: kawa3 - ciasto BRZOSKWINKA wymaga właśnie pozostałych białek z innego przepisu.
Kiedyś usłyszałam od cukiernika, że sernik należy odwrócić do góry nogami. Zaraz potem to zastosowałam przy serniku robionym na kruchym spodzie. I jakież było moje zdumienie a zarazem podziw dla tego prostego pomysłu. Spód sernika był przepyszny i kruchutki, gdyż ciasto nie nasiąkło nic od sera. Stał sobie tak całą noc. Przewróciłam go do góry nogami, wyjmując z blachy po około 20-30 minutach od wyłączenia piekarnika. Wcześniej, dla efektu wizualnego spód posypałam kakao i dopiero wyłożyłam ser.
Serniczek wyszedł bardzo pyszny i puszysty, pomimo że troszkę opadł.
I ja skusiłam się na to ciasto. Tylko biszkopt upiekłam po swojemu a reszta prawie zgodnie z przepisem (zamist prince polo były princessy czekoladowe w ilości 5 sztuk). Ubijałam śmietanę zakupioną w woreczkach foliowych z mleczarni w Opolu Lubelskim. Okazała się rewelacyjna i w trakcie ubijania prawie trzykrotnie wzrosła jej objętość, więc ciasto jest ogromnie wysokie. Bardzo dobry przepis.
Zrobiłam. Ciasto jest bardzo dobre. Wiórki kokosowe gotowane na masę karmelową są bardzo dobre. Zamist śnieżki użyłam kremówki, gdyż stwierdziłam że będzie mniej słodkie. I miałam rację. Gotowanie masy karmelowej zajęło mi ok. 40 minut i to był jedyny maleńki minusik tego ciasta, gdyż ja jestem bardzo niecierpliwa a tu należało jeszcze dodatkowo stać przy garnku i mieszać.Ale całość jest pyszna a ciasto bardzo ładnie się prezentuje.
Ciasto przepyszne. Chyba stałam się uzależniona od przepisów Jamaici. Wszystkie dość proste w wykonaniu a smak rewelwcyjny. Dzięki za wszystkie przepisy. Co tydzień wykorzystuję kolejny i każdy się sprawdza.
Po prostu przepyszne. Śliwki "wypiły" aż 200 ml wódki, więc nie jest to ciasto dla abstynentów. Ale za to krem wyszedł wspaniały i nie jest wcale słodki. Śmietana została efektownie polana rozpuszczoną w kąpieli wodnej, gorzką czekoladą, gdyż śliwki zawsze kojarzą mi się z gorzką czekoladą. Ciasto bardzo efektowne i spokojnie może "robić" za tort.
Jak dla mnie to rewelacja. Pierwszy raz w życiu odważyłam się upiec struclę makową. Użyłam gotowego maku w puszce. Żałuję jedynie że nie mam aparatu i nie mogę się pochwalić moim wypiekiem. Strucle wyszły piękne i bardzo dobre. Nawet nie przypuszczałam że uda mi się upiec takie cudo. Dzięki za przepis.