Jesteś tutaj: / / Komentarze wystawione przez użytkownika Mońcia

Komentarze wystawione przez użytkownika Mońcia

Mońcia

(2007-10-05 18:54)

nonka4,twój pies nie pierwszy i nie ostatni jadł to co nie powinien i dożył w zdrowiu długich lat.Nie ma na to żadnej recepty.To nie jest tak,że pies karmiony tylko Royalem czy Eukanubą dożyje 20 lat a ten który dostaje ''odpadki'' ze stołu umrze po 2 latach w ciężkich męczarniach.Psy na wsiach do dzisiaj karmione są resztkami ze stołu,dostają kości z kurczaka i mają się świetnie.Przez długie lata wszystkie psy były zresztą tak karmione-moje poprzednie psy też,bo w komunie nikt nie słyszał o suchych i zbilansowanych karmach ani o przesądach związanych z psim jedzeniem.Mój kundelek jadł głównie kasze i ziemniaki i też dożył 16 lat co wcale nie znaczy,że był karmiony dobrze-teraz to wiem,ale kiedyś jako dziewczynka nie miałam o tym pojęcia.
Teraz jestem dorosła i chce aby mój pies był karmiony mądrze i zdrowo.Jest członkiem mojej rodziny i dbam o jego zdrowie i jadłospis tak samo jak o zdrowie i sposób odżywiania sie pozostałych członków rodziny.Pamiętaj też o tym,że psy rasowe często mają żołądki o wiele bardziej wrażliwe niż poczciwe,kochane kundelki.

Mońcia

(2007-10-04 13:47)

iwoniak,nasz zaufany pan weterynarz twierdzi,że jeśli pies lubi orzechy włoskie a jego układ pokarmowy je toleruje to w umiarkowanych ilościach może je jak najbardziej jeść.Orzechy są tuczące i wiele psów ma po nich wymioty i biegunke.Dzinks ma racje,że orzechami których psu nie można dawać są orzeszki macadamia gdyż powodują zaburzenia centralnego układu nerwowego oraz układu mięśniowego..Pies ma po nich zaburzenia koordynacji ruchowej,zachowuje się jakbybył pijany.

Mońcia

(2007-10-04 12:57)

Nawet mi nie przyszło do głowy,żeby pisać o tym iż nie wolno dawać psu alkoholu czy kawy.To jest tak oczywiste jak to że 2+2=4.Z tymi ziemniakami to wcale sprawa nie jest taka oczywista-zasada jest taka,że nie powinno się dawać,ale nie ma zakazu.Z jednej strony w ziemniakach jest trudno przyswajalna skrobia ale jeśli pies od małego dostaje pyrki to z czasem uczy się je rozkładać.Z drugiej strony skrobia działa osłaniająco na jelita wskazana jest więc dla psów z problemami pokarmowo-trawiennymi czy np.przy biegunce.Zasada jest taka,że nie można podawać ziemniaków w całości czy w dużych kawałkach.Muszą być rozgotowane a najlepiej w postaci puree.

Mońcia

(2007-10-03 15:55)

bea,nawet sobie nie wyobrażasz co ludzie dają psom do jedzenia!!!Hmmm.....dziwny ten twój weterynarz.Pierwszy raz spotykam się z opinią,że weterynarz stawia kasze ponad ryżem w zywieniu psa a wręcz ryż odradza.Jeśli już kasza to zdecydowanie nie jęczmienna i nie pęczak.Kasza jęczmienna jest ciężkostrawna,fermentuje w przewodzie pokarmowym,powoduje wzdęcia,biegunki i alergie.Psy po kaszy mają takie objawy jak ludzie chorujący na celiake.Twój pies oczywiście może znakomicie kasze tolerować-nie twierdze że nie i możesz być z tego powodu tylko szczęśliwa.W schroniskach z tego co wiem dominuje właśnie kasza-może w twoim mieście makaron,ale łatwo się domyśleć,że nie jest to spowodowane dobrem psów,ale względami ekonomicznymi.Makaron jest po prostu wysokoenergetyczny i tuczący.
Bea,nie jestem ekspertem i uwierz mi,że jednoznacznej odpowiedzi na to co dawać psu nigdy nie znajdziesz.W tym temacie zawsze będą dwie szkoły:można dawać lub nie można.Ja jestem zwolenniczką ryżu w diecie psa,tak samo jak weterynarze których znam.Pozdrawiam!!!!A psa masz ślicznego

Mońcia

(2007-10-03 14:29)

maniuś,makaron ogólnie mówiąc to zboże a zboża często powodują u psów alergie.We Włoszech sporo psów chodzi z łysymi plackami na grzbiecie co jest własnie efektem diety makaronowej.Niedawno powstała nawet bardzo dobrej jakości sucha karma ktora w swoim składzie w ogóle nie ma ziaren zbóż.Jeśli jednak Twój pupil nie ma alergii ani żadnych innych problemów żywieniowych to możesz mu makaron podawać..Kasze natomiast są niewskazane.
Zdecydowanie najlepszym dodatkiem jest ryż.Pozdrawiam!!!

Mońcia

(2007-10-02 09:16)

agaber,przeczytaj dokładnie przepis.Około 10 listopada ciociosan nie będzie się jeszcze nadawał do picia.Wyraznie jest napisane:zostawić na 6 tygodnii,po tym czasie wino zlać,przecedzone ponownie wlać do czystego baniaka i zostawić na kolejne 8 tygodnii.W sumie wino musi pracować 14 tygodnii-jeśli nastawiłaś je 1 pażdziernika to 12 listopada powinno być pierwsze zlanie a całość będzie zdatna do picia po 7 stycznia.Pozdrawiam!!!

Mońcia

(2007-09-30 13:12)

Potwierdzam-ciasto jest pyszne,dla mnie ważne jest to,że dzięki konfiturze z czarnej porzeczki nie jest słodkie tylko lekko kwaskowate.Nie miałam kajzerek tylko zwykłe bułki i też się nadały,poza tym po namoczeniu ich rozlazły się więc nie miałam możliwości ich odcisnąć.Mimo tego masa miała odpowiednio gęstą konsystencje-trzeba po prostu odpowiednio długo mieszać mase na małym ogniu-nadmiar mleka wyparował.Biszkopt zrobiłam bez proszku do pieczenia wg.przepisu nutelli .Ilka,pozdrawiam i gratuluje tak wspaniałych przepisów!!!Jednocześnie dziękuje,że się nimi z nami dzielisz.

Mońcia

(2007-09-30 13:01)

nutella,biszkopt z takim rozmachem mi rósł w piekarniku,że nie wiedziałam czy ze szczęścia się śmiać czy płakać.Po wyjęciu opadł,ale bardzo równiótko i tylko troszeczke.Piekłam równo godzine bo po 45 minutach był jeszcze niedopieczony.Pozdrawiam!!!

Mońcia

(2007-09-28 21:41)

śmietana ma być kwaśna

Mońcia

(2007-09-27 11:36)

jest i obiecane zdjęcie

Mońcia

(2007-09-25 16:54)

Alu,aleś mi dogodziła!!!!Uwielbiam wątróbke drobiową a ta jest pyszna!!!Nie przepadam co prawda za ananasami,ale w tej potrawie jakoś mi nie przeszkadzały a wręcz przeciwnie-wspaniale się z wątróbką komponowały.Przy okazji zgrzeszyłam-nieumiarkowaniem w jedzeniu.Piszesz,że wątróbka najlepiej smakuje z bagietką,ale to bardziej na kolacje lub obiadokolacje,ja robiłam to danie na obiad i podałam z dwukolorowym ryżem podsmażonym na patelni i też pasowało.Dziękuje bardzo za super przepis!!!Przy okazji dodam zdjęcie bo specjalnie zrobiłam,ale córa grzieś posiała kabel USB.

Mońcia

(2007-09-25 16:47)

agaber,tak-drożdże mają być dokładnie takie o jakich myślisz.

Mońcia

(2007-09-25 09:21)

basiaaa,twój komentarz przypomniał mi,że miałam wstawić zdjęcia.W tym 25 litrowym baniaczku ciociosan pracuje przez 14 tygodni:
A tak wygląda ciociosan zdatny do picia:

Mońcia

(2007-09-24 21:32)

Też poza sezonem robie krokiety z pieczarek,ale to już nie jest to samo.Pyszne są też z grzybami suszonymi-wtedy nie daje kostki grzybowej tylko wlewam wode w której się suszone grzyby moczyły.W okolicznych lasach przeważają podgrzybki-marzą mi się takie krokiety z prawdziwkami.

Mońcia

(2007-09-24 08:29)

Ja kupiłam gotowe tortille w realu.Robiłam z nich pockety takie jak w KFC.Co do przepisu podanego przez Malene to z pewnością trzeba też dodać mąke pszenną i olej,natomiast z tego co słyszałam ''niemeksykański'' sposób na udane placki tkwi w ....smalcu.

Najbardziej aktywni

  • Przepisów: 273
  • Artykułów: 7
  • Filmów: 0
  • Galerie: 0
  • Przepisów: 55
  • Artykułów: 0
  • Filmów: 0
  • Galerie: 1
  • Przepisów: 29
  • Artykułów: 5
  • Filmów: 0
  • Galerie: 0
  • Przepisów: 0
  • Artykułów: 0
  • Filmów: 0
  • Galerie: 0
  • Przepisów: 23
  • Artykułów: 0
  • Filmów: 0
  • Galerie: 7
  • Przepisów: 10
  • Artykułów: 0
  • Filmów: 0
  • Galerie: 0
Zasady dotyczące cookies
W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej" „<% gt "Polityce Cookies” %>".
Zamknij