I jeszcze jedno pytanie- nie dodajesz soli, przypraw?
Co to za folia? Ta cieniutka, spożywcza czy jakaś inna?
Moja mama obsmażała i potem pakowała je do słoików.Pycha!
Ja też tak robię, tylko zamiast śmietany dodaję serek topiony, np.śmietankowy.
Do farszu dodaję ser feta, ser biały też,ale mniej.Mają charrrakterrr.
Robię podobnie, z tym,że daję jedno jajko i niezbyt duży chlust oliwy.Pyszne!
Wybaczcie mi niekumatej kobiecie,ale muszę dopytać.Czyli trzeba gotować w samym tym brązowym maggi, bez dolewania wody,czy tak?
Co to za przyprawa? To ma być taki bulion, czyli woda+przyprawa?
Ja też podziwiam Cię i wkrótce wypróbuję to ciacho.
Niesamowity efekt z tymi pierniczkami, naprawdę! Pyszniutki.Mój był niższy niż na zdjęciu, gdyż piekłam w foremce od prodiża, wydaje mi się,że ciasto wstawione do piekarnika w tak wysokiej formie, nie wysycha zbytnio(odłamałam plastikowe uszka). Pierniczki dostałam takie alpejskopodobne, ale były super.No i na spód włożyłam herbatniki.Na drugi raz muszę pamiętać, by formę wyłożyć krążkiem papieru.W moim piekarniku muszę ciasto trzymać nieco dłużej niż w przepisie. Baaardzo dziękuję za wspaniały przepis!!!!
Jeśli ktoś będzie miał kłopot z zawinięciem mięsa w folię,niech posłuży się papierem do pieczenia,bo tak zrobiłam po bezskutecznej walce z przezroczystą bestią,hi,hi.Na wierzch oczywiście folia.Faktycznie,przed zawinięciem,należy solidnie doprawić.
Poradź,jakiej grubości to ma być kasza? Kupiłam ostatnio średnią,czy się nadaje?
Ciasto wygląda super i ja jako Twoja rodaczka(też z Hajnówki) muszę je wypróbować!
U nas na Podlasiu ten placek nosi nazwę babki ziemniaczanej i jest powszechnie pieczony w piecu kaflowym.Pycha!
Duuużo tej sałatki,ale nie każdemu ona posmakuje,niestety. Zgadzam się z niebieską-różyczką.