Spróbuje:) Kiedyś miałem palędwczkę wieprzową, która ważyła ok 1,30 kg... :)
To w końcu ma być schab czy polędwiczka wieprzowa? Czy może i z tego, i z tego mozna zrobić?
A ja mam pytanie na ile w końcu trzeba powiesi`c ta polędwicę w płótnie? 3-4 dni czy tygodnie? Ciekawy przepis! Warto sprobować.
A to już zależy od tego ile farszu się napcha w pierogi itp. Mi wyszło ok 30-40 pierogów. Nie pamiętam dokładnie.
Podgrzać mozna w czym się chce. Jednak gdy rolada jest pokrojona łatwiej ułożyć ją i później wyjąć z naczyn ia żaroodpornego. W rękawie może się rozlecieć przy przekładaniu.
Szczerze mówiąc dużym plusem bycia ekspertem jest to, że trafiam na takie skarby :) Torcik wygląda bardzo smacznie.
Robię całkiem podobnie. Tylko zamiast samej żurawiny dodaję mojego sosu żurawinowego i zapiekam jeszcze z serem. Danie zyskuje na smaku. Choć nie powiem.... Jak nie chce mi sie robić sosu, to z samą żurawiną też zjem ze smakiem :)
Nie zrobi się:) Już nie raz tak robiłem.
Nie wiedziałem, że można jeszcze dostać ogórki gruntowe... ;)
Ciekawe! Z daleka wygląda jak mięso z jajkiem na twardo :)
Bardzo fajne te ciasteczka. Robię podobne z groszkami czekoladowymi, ale Twoje są zdecydowanie bardziej kolorowe. Idelane dla dzieci :)
No cóż... Rolady w galarecie nie da się podać na ciepło.... ;) Ale pomijając całkowicie fragment z galaretą, to jak najbardziej można :) Najlepiej roladę pokroić po schłodzeniu, ułożyć w naczyniu żaroodpornym i zalać wodą lub bulionem. Pod przykryciem wstawić do piekarnika, podgrzać i przed podaniem wyłożyć na półmisek. Farsz nie powinien wypaść.
A ten placek udekorowany cynamonem? Ja jestem ciekawy tego przepisu :)
Faktycznie ciasto podobne, ale składniki nie takie same.... Róznią się. A poza tym bardzo ciekawa strona:) Będę musiał sobie na niej troszkę pobuszować. Może coś ciekawego znajde:)
Super artykuł! Ja miałem 17 kg dynię i nie miałem serca jej pokroić... Tak pięknie stała i zdobiła przedpokój:) Ale przyszła kryska na matyska i dynia stoi już w słoiczkach, które czekają na poukładanie w piwnicy na półki (zrobiłem chutney dyniowo-pomaranczowy, dżem dyniowo-jabłkowy z cynamonem i dynię marynowaną). Część dyni zjedliśmy w zupie i pieczoną z innymi warzywami w ziołach z kurczakiem. Pyszności!!! Całe szczęście dostałem jeszcze dwie dynie (ale już malutkie, takie ok 4 kg...), więc jeszcze się cieszę na smakowitości:)